Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2015-04-16 11:50

spk

15-latek dźgnął nożem sąsiada

Do szpitala trafił mężczyzna, który podczas sprzeczki z 15-letnim sąsiadem został pchnięty kuchennym nożem. Podczas przesłuchania nastoletni napastnik nie kwestionował swojej winy. Wszystko tłumaczył alkoholem wypitym w nadmiernej ilości.

reklama

W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci otrzymali informację, że do pogotowia ratunkowego trafił młody mężczyzna z raną kłutą. Funkcjonariusze wyjaśniając okoliczności zdarzenia ustalili, że sprawcą jest 15 - letni uciekinier z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.

Chłopak trafił na komendę, gdzie do wszystkiego się przyznał. Powiedział policjantom, że wcześniej pił z kolegą alkohol, a następnie, kiedy wracał do domu przypomniał sobie o konflikcie z sąsiadem. Gdy spotkał brata skonfliktowanego sąsiada, wywiązała się między nimi sprzeczka, podczas której 15-latek nagle zaatakował go kuchennym nożem.

Policjanci ustalili, że nastolatek już wcześniej był notowany, za co decyzją sądu miał orzeczony pobyt w jednym z ośrodków wychowawczych. Jednak po jednej z przepustek nie powrócił tam i ponownie wszedł w konflikt z prawem.

Teraz o jego dalszym losie po raz kolejny zdecyduje sąd rodzinny.

 

Źródło: KMP Olsztyn

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • Znam go 2015-04-19 16:44:10 185.16.*.*
    To, że był w Domu Dziecka a następnie w Ośrodku Wychowawczym nie świadczy o tym, że może w ten sposób się zachowywać. Wiele osób jest w Domach Dla Dzieci i wychodzą na dobrą drogę . Niektórzy nie tylko nie znają swojego ojca ale także reszty rodziny i nie zachowują się w ten sposób . Do pierdla gówniarza .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 2
  • nuska 2015-04-18 06:56:27 31.61.*.*
    W domu nie miał kolorowo i trafił do domu dziecka a następnie do ośrodka wychowawczego. Nie dziwię się chłopakowi wychowywalo go tak naprawdę podwórko jego mama miała problemy z alkoholema a taty nie znał.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 1
  • nuska 2015-04-18 06:56:03 31.61.*.*
    W domu nie miał kolorowo i trafił do domu dziecka a następnie do ośrodka wychowawczego. Nie dziwię się chłopakowi wychowywalo go tak naprawdę podwórko jego mama miała problemy z alkoholema a taty nie znał.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 1

www.autoczescionline24.pl