Jak ustalili funkcjonariusze, 19-latek zauważył jadącego przed nim fiata. Sposób jazdy auta wydał mu się podejrzany. Samochód poruszał się ''wężykiem''. Nastolatek podejrzewał, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu, dlatego postanowił zareagować. Zajechał mu drogę i uniemożliwił dalszą jazdę kierowcy zabierając kluczyki ze stacyjki.
Policjanci potwierdzili podejrzenia zgłaszającego. Badanie stanu trzeźwości 60-latka wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnym systemie na jaw wyszło, że był on już wcześniej zatrzymywany za jazdę na "podwójnym gazie".
Sąd dwukrotnie orzekał wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Sam 60-latek nie widział nic złego w swoim zachowaniu. Jak powiedział funkcjonariuszom ''zdarza mu się jeździć po alkoholu i nie widzi w tym nic złego, bo do tej pory nie zrobił nikomu krzywdy”.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz