Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 12.30 na jednej z posesji w gminie Morąg. Jak ustalili policjanci, 3-letnia dziewczynka pod okiem swej babci bawiła się z półtorarocznym bratem. Z relacji świadków wynika, że w pewnym momencie dziewczynka podeszła do przywiązanego do budy psa, bo chciała go tylko pogłaskać. Mieszaniec owczarka poderwał się i zaatakował dziecko. 45-letnia babcia wraz z sąsiadem rzuciła się na ratunek wnuczce. Wspólnie udało im się odciągnąć agresywne zwierzę. Chwilę później 3-latka z obrażeniami twarzy i ręki trafiła do szpitala, gdzie została poddana zabiegowi. Okazało się, że dziecko miało zraniona twarz i przedramię.
Policjanci ustalili, że mieszaniec owczarka był własnością rodziny. Na miejscu podjęto decyzję o umieszczeniu zwierzęcia na obserwację w schronisku. Teraz policjanci wyjaśniają, jak doszło do tej wypadku i czy dziewczynka miała właściwą opiekę.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz