Do rozboju doszło w minioną środę (9 lutego), ale policjanci o zdarzeniu poinformowali w poniedziałek, 14 lutego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna spotkał swoich dwóch znajomych w pobliżu jednego ze sklepów. Po chwili rozmowy, zażądał od nich sześciu piw, które przed chwilą kupił jeden z nich. Gdy pokrzywdzeni mu odmówili, napastnik miał ich zaatakować, uderzając pięściami po twarzy i kąpiąc po ciele. Ostatecznie agresor zabrał alkohol i uciekł.
Policyjni wywiadowcy szybko ustalili miejsce zamieszkania podejrzanego. Funkcjonariusze z pomocą strażaków siłowo dostali się do mieszkania, gdzie ukrywał się mężczyzna. To 36-letni mieszkaniec Olsztyna.
W momencie zatrzymania był on kompletnie pijany. Miał problemy z utrzymaniem równowagi, a jego mowa była bełkotliwa. 36-latek trafił do aresztu. Wyjaśnieniem szczegółów sprawy zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 36-latek usłyszał zarzut rozboju. Okazało się, że będzie on odpowiadał w warunkach recydywy, bo w przeszłości był karany za podobne przestępstwa. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
W piątek (11 lutego), decyzją sądu, zastosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz