Do bulwersującego zdarzenia doszło we wtorek, 23 marca. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na cmentarzu przy ul. Poprzecznej zniszczono nagrobki. Łącznie dewastacji uległo aż 201 grobów. Kilka godzin po zgłoszeniu policjanci zatrzymali 38-latka, który przyglądał się pracy śledczych na nekropolii. Funkcjonariusze podejrzewali, że to może być sprawca aktu wandalizmu.
- Okazał się nim 38-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego, który został zauważony w pobliżu nekropolii. Mężczyzna w momencie zatrzymania był nietrzeźwy. 38-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut znieważenia miejsca pochówku w związku ze zniszczeniem mienia, do którego się przyznał. 38-latek nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Twierdził, iż w pojedynkę dokonał zniszczenia mienia – informuje Andrzej Jurkun, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Jak udało nam się ustalić, 38-letni Marcin Ł. przyjechał do Olsztyna, bo chciał ułożyć sobie życie.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dziś sąd ma zdecydować o jego tymczasowym aresztowaniu.
Czytaj więcej:
Wracamy do sprawy zniszczenia nagrobków na olsztyńskim cmentarzu. Policja podaje nowe dane
Policja zatrzymała 38-latka, który może mieć związek z dewastacją cmentarza
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz