Codzienne w województwie warmińsko-mazurskim przybywa około 500 nowych przypadków koronawirusa. Najpoważniej sytuacja wygląda w Olsztynie, jednak pewna olsztynianka za nic miała obowiązujące przepisy i wybrała się w podróż autobusem komunikacji miejskiej, ale nie zakryła ust i nosa.
Na miejsce przyjechali policjanci. Okazało się, że kobieta nie posiadała również zaświadczenia zwalniającego jej z obowiązku zasłaniania ust i nosa, w związku z czym funkcjonariusze za popełnione wykroczenie zaproponowali jej mandat karny. 49-latka podczas rozmowy wyraziła lekceważący stosunek do przepisów prawa i skorzystała z prawa do odmowy przyjęcia mandatu karnego. W tej sytuacji policjanci sporządzili stosowną dokumentację która trafi do sądu.
Wkrótce kobieta ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Za niestosowanie się do obowiązku zakrywania ust i nos można otrzymać pouczenie, mandat w wysokości nawet 500 zł lub do sądu może zostać skierowany wniosek o ukaranie. W rażących przypadkach naruszeń przepisów sanitarnych policjanci mogą przesłać dokumentację do sanepidu, który w drodze decyzji administracyjnej ma możliwość nałożenia kary finansowej.
Komentarze (76)
Dodaj swój komentarz