Dziś jest: 01.11.2024
Imieniny:
Data dodania: 2012-01-22 17:50

Redakcja

67 rocznica wkroczenia wojsk radzieckich do Olsztyna

Wyzwolenie czy zdobycie? Pytanie, które zwykle stawiamy w rocznicę wkroczenia wojsk radzieckich do Olsztyna.

reklama
Profesor Stanisław Achremczyk, historyk Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie mówi, że noc z 21 na 22 stycznia 1945 roku była wyjątkowo krwawa dla mieszkańców i uciekinierów, szukających w mieście schronienia. Jako przykład historyk stawia dzisiejsze miasteczko akademickie Kortowo, gdzie wówczas mieścił się zakład psychiatryczny, zamieniony na lazaret. Tam znajdowało się mnóstwo osób cywilnych i lekarzy. Doszło do dramatów ludzkich: rozstrzeliwań, podpaleń, samobójstw i powieszeń. Armia wzięła niesamowity odwet - dodaje prof. Achremczyk.

Do rzezi personelu i pacjentów doszło też m.in. w szpitalu miejskim i pobliskim domu starców. Podobnie działo się w okolicznych wsiach. Walter Rozog, Warmiak z okolic Bartąga wspomina, że z rąk Rosjan zginął m.in. tamtejszy proboszcz.

Niemieckie wojska stawiły w Olsztynie niewielki opór. Wojenne zniszczenia były spowodowane główne pożarami, wzniecanymi przez Rosjan celowo w lutym 1945 roku.

W kwestii "zdobycie" czy "wyzwolenie" większość historyków nie ma dziś wątpliwości: Prusy Wschodnie były pierwszym zajmowanym przez wojska radzieckie terenem, należącym do Rzeszy Niemieckiej. Dla większości rdzennych mieszkańców, także Warmiaków i Mazurów, Rosjanie byli najeźdźcami. 

Źródło: Radio Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl