Pod koniec ubiegłego roku do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 42 osobom oskarżonym w związku z nieprawidłowościami w działalności stowarzyszenia „Helper”, które na przestrzeni lat 2010-2017 uzyskało dotacje celowe przeznaczone na finansowanie zadań publicznych polegających na prowadzeniu środowiskowych domów samopomocy (ŚDS) w gminach: Purda, Reszel, Jedwabno i Olsztyn. Natomiast, postanowieniem 17 stycznia bieżącego roku Sąd Okręgowy w Olsztynie, II Wydział Karny zwrócił się do Sądu Najwyższego w Warszawie o przekazanie powyższej sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości.
W uzasadnieniu tej decyzji sąd zwrócił uwagę, że wśród osób oskarżonych w tej sprawie są wysocy funkcjonariusze samorządowej władzy wykonawczej (m. in. urzędujący prezydent Olsztyna), która statutowo jest zobowiązana do współpracy na różnych płaszczyznach z organami władzy sądowniczej.
Wśród oskarżonych jest również osoba pełniąca funkcję ławnika w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, a ławników do olsztyńskich sądów wybiera m.in. rada gminy Olsztyn. Niektóre budynki użytkowane przez sądy znajdują się w zasobach miasta, na czele którego stoi prezydent Olsztyna.
W ocenie sądu, ze względu m.in. na powszechnie znaną postać Piotra G. jako prezydenta miasta, w odczuciu społecznym i w przestrzeni publicznej może powstać i towarzyszyć podczas rozpoznawania tej sprawy fałszywe wrażenie istnienia takich zależności, które mogą mieć istotny wpływ na swobodę orzekania przez olsztyńskich sędziów, a przede wszystkim niepotrzebnie stwarzać przekonanie o braku warunków do bezstronnego rozpoznania sprawy, w szczególności możliwości obiektywnego orzekania o ewentualnej odpowiedzialności karnej m.in. Piotra G. w okręgu olsztyńskim, co w istocie kłóci się z dobrem wymiaru sprawiedliwości.
Sąd zwrócił także uwagę, że sprawa dotycząca nieprawidłowości w stowarzyszeniu „Helper” jest aktualnie przedmiotem dyskusji publicznej w lokalnym środowisku, budzi silne emocje i jest postrzegana jako sprawa o politycznych konotacjach. W razie orzekania w sprawie przez sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie mogą pojawić się wątpliwości opinii publicznej co do bezstronności działania organów wymiaru sprawiedliwości. Sąd podkreślił przy tym, że powyższe okoliczności dostrzegł również oskarżyciel publiczny (prokurator regionalny w Białymstoku), który z urzędu zwrócił się do tutejszego sądu z wnioskiem o rozważenie zasadności wystąpienia do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości.
Zdaniem tutejszego Sądu wniosek prokuratora jest słuszny i zasługuje na uwzględnienie.
- Podsumowując, w ocenie sądu rozpoznanie wspomnianej sprawy przed Sądem Okręgowym w Olsztynie nie będzie służyć dobru wymiaru sprawiedliwości, bowiem w obecnych warunkach - niezależnie od orzeczenia kończącego sprawę - nie sposób będzie uwolnić się od podejrzeń i fałszywych przekonań opinii publicznej, że na przebieg tego procesu mają wpływ lokalne zależności i polityka – informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik olsztyńskiego sądu.
Czytaj również:
Sąd zajmie się sprawą nieprawidłowości w działalności stowarzyszenia ''Helper''
Afera Helpera. To pewne – „Agent Tomek” musi zapłacić 500 tys. zł poręczenia!
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz