Andrzej Maciejewski uzyskał mandat posła w 2015 roku. Kandydował do Sejmu z okręgu olsztyńskiego z pierwszego miejsca na liście komitetu wyborczego wyborców zorganizowanego przez Pawła Kukiza. Uzyskał mandat posła otrzymując 7899 głosów.
W sobotę Maciejewski spotkał się z lokalnymi dziennikarzami oraz sympatykami Kukiz'15 aby podsumować ostatnie miesiące swojej działalności.
- Na 30 marca 2017 roku miałem łącznie 72 wystąpienia poselskie, w tym od początku roku nowych było siedem - mówił na konferencji prasowej Andrzej Maciejewski z Kukiz'15. - Po półtorej roku pracy w Sejmie jestem autorem i wnioskodawcą dwóch projektów ustaw.
Mowa tutaj o ustawie dotyczącej "frankowiczów", a także noweli upraszczającej działania sądów.
Podczas spotkania nie zabrakło także pytań o bieżące sprawy gospodarczo-ekonomiczne, w tym o program socjalny "500+".
- W gminach chwalą sobie program 500+, bowiem zwiększyły się budżety - mówił Maciejewski. - Na rynku pojawiło się więcej pieniędzy. Po spotkaniach z przedsiębiorcami wielu mówiło mi jedno: "trzymamy kciuki za 500+". W wielu gminach zniknęły zaległości płatnicze za wodę, prąd, etc.
I dodał: - Nie da się, niestety, uniknąć też elementów negatywnych. Zawsze znajdzie się pewna grupa osób, nie dojrzała do tego, żeby dostać do ręki pieniądze. Moim zdaniem 500+ jest elementem godnościowym, a nie demograficznym. Nie wiem jednak, czy nasz kraj będzie dalej stać na utrzymanie tego programu. Pojawiają się pytania, czy kryteria przyznawania pomocy nie są zbyt luźne, bowiem dziś poseł, który ma dwoje lub troje dzieci również otrzymuje świadczenia, a matka, która ma jedno dziecko już ich nie dostanie. Czy to jest dobre? Mam wątpliwości. Moim zdaniem kryteria powinny być zaostrzone.
Maciejewski pytany był również przez dziennikarzy o ułatwienia dla przedsiębiorców.
- Rząd nie ma w tym interesu aby wrócić jedynie do podatku obrotowego - ocenił poseł z okręgu olsztyńskiego. - Białoruś ma system fakturowania elektronicznego i nie ma szans uruchomienia opcji "przekrętu walutowego". Jeżeli przedsiębiorca wystawia fakturę to od razu w systemie państwa białoruskiego ona się pojawia. Dlaczego tego nie mamy w Polsce? Dlatego, bowiem ogromna masa lobby prawno-ekonomiczno-finansowego by traciła. Bo jak prawo będzie proste to co oni będą robić? Pójdą na zasiłek dla bezrobotnych. My nie walczymy z kwestią zakładania firm, bowiem z tym to jest najmniejszy problem, ale utrzymać firmę i płacić racjonalne podatki, a nie haracz, który zarżnie człowieka "na dzień dobry". Chcesz mieć problem? Załóż firmę - tak dziś trzeba powiedzieć. Nie dlatego, że to jest skomplikowany proces, a dlatego, że polski system podatkowy jest tak skontruowany, że od początku stajesz się wrogiem numer jeden.
W spotkaniu z posłem Maciejewskim prócz dziennikarzy wzięło udział kilkanaście osób.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz