Budowa dworca z galerią. Jest podział obowiązków

Zintegrowane Centrum Komunikacyjne chce wybudować właściciel olsztyńskiego PKS-u - spółka Retail Provider.

Aby jednak mogła rozpocząć się budowa centrum z przebudową dworców – inwestor musiał znaleźć partnera doświadczonego w budowie dworców kolejowych – taki był wymóg PKP.

W grudniu ubiegłego roku – prezydent na swoim blogu informował, że  otrzymał  informację, iż doszło do porozumienia pomiędzy właścicielem dworca autobusowego - firmą Retail Provider a poważnym i doświadczonym w realizacji tego typu projektów - strategicznym inwestorem.

W tym samym czasie jednak okazało się, że inwestor postawił miastu niezrozumiałe warunki.

- Inwestor zażądał on od gminy sfinansowanie części dróg dojazdowych do ZCK, jednak zgodnie z ustawą o drogach publicznych z dnia 21 marca 1985r. realizacja oraz koszty budowy lub modernizacji dróg, spowodowane inwestycją nie drogową, należą do Inwestora. Urząd sfinansuje budowę skrzyżowania ulicy Lubelskiej z Partyzantów, tylko jeśli otrzymamy na ten cel dofinansowanie ze środków europejskich. Wówczas skorzystamy z zaproponowanego przez inwestora wniesienia 15% poniesionych kosztów. Niestety bez pomocy unijnej miasto nie będzie miało pieniędzy na ten cel – wyjaśnia Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.

Po tym wydarzeniu – ratusz postanowił postawić również swoje warunki.

- Ze względu na zakres inwestycji rejon dworca musi ulec całkowitej przebudowie. Jako, że związane jest to tylko z planami inwestora, koszty należą tylko do firmy Retail Provider – dodaje Bartoszewicz.

Przebudowa odcinka ulicy Lubelskiej, od skrzyżowania z ulicą Partyzantów (obejmująca obecny dojazd do dworca) ma zostać sfinansowana przez inwestora. Inwestor przekazał informację o pakiecie „siódemka dla Olsztyna”, w którym zobowiązał się również przekazać do majątku Miasta uzgodnionej liczby mieszkań komunalnych.

Stanowisko miasta jest jasne – budowa galerii handlowej jest drugorzędna. Należy skupić się na odpowiednim dostosowaniu nowego dworca, którego bryła musi być dobrze widoczna i dostępna z zewnątrz.

Jak wyjaśnia Bartoszewicz plan zagospodarowania dla tego terenu, uchwalony w listopadzie 2013 roku plan zawiera między innymi nakaz stworzenia oddzielnego wejścia dla pasażerów dworca, tak by nie trzeba było dojść do niego przez galerię handlową (jeśli takowa w tym miejscu powstanie), ma być wyraźny podział między dworcem a ewentualną galerii oraz dworzec musi być połączony z Zatorzem - kładką lub przejściem podziemnym.

Kiedy można liczyć na rozpoczęcie prac w kierunku realizacji tej gigantycznej inwestycji?

- Budowa będzie mogła się rozpocząć, gdy wykonany zostanie projekt budowlany, który będzie spełniał min. opisywane wyżej warunki. Ponadto inwestor będzie musiał zagwarantować sprawne funkcjonowanie komunikacji zbiorowej i dostępność przystanków autobusowych. Oznacza to, że zarówno ulica Partyzantów, jak i Lubelska muszą być połączone z obecnym węzłem komunikacyjnym. Inwestor może zmodernizować dworzec tylko w porozumieniu PKP. O tym jaki będzie wkład finansowy obu podmiotów decydować będą tylko inwestor i PKP. Budynek dworca nie należy bowiem do Gminy Olsztyn – dodaje Bartoszewicz.

Tymczasem społecznicy z Forum Rozwoju Olsztyna zbierają podpisy, by zorganizować konsultacje społeczne w sprawie budowy nowego dworca w Olsztynie. Chcą, by inwestor miał na uwadze to, jakie wymagania wobec nowego obiektu mają mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur.