Problem niewystarczającej liczby dojść i zejść do pieszo-rowerowej Łynostrady zauważył już jakiś czas temu miłośnik wycieczek rowerowych, a zarazem miejski radny Paweł Klonowski. W maju poprzedniego roku złożył w tej sprawie interpelację w ratuszu.
- W związku z licznymi sygnałami od mieszkańców wnoszę o przedstawienie, w tym w formie graficznej, miejskich planów w zakresie wyznaczenia dojść i dojazdów do Łynostrady w projekcie oddanej kilka lat temu do użytku trasy, w szczególności na odcinku od ulicy Tuwima do Parku Centralnego - pisał do prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza.
W tym roku miasto pozyskało 170 tys. zł na wybudowanie jednego, dodatkowego połączenia do Łynostrady w okolicach szpitala miejskiego. Prace związane z łącznikiem rozpoczęłyby się wcześniej, gdyby nie problemy ze znalezieniem wykonawcy dla... tak małego zadania.
- Pod koniec października rozpoczęła się jednak budowa zjazdu długo wyczekiwanego zjazdu do i z Łynostrady w sąsiedztwie szpitala miejskiego - poinformowali przedstawiciele obywatelskiej inicjatywy Łynostrada na swoim profilu na Facebooku.
Łynostrada to pieszo-rowerowa trasa, która wiedzie wzdłuż Łyny w Olsztynie na odcinku 9 km. Rozpoczyna się niedaleko ul. Kalinowskiego na Brzezinach a stamtąd prowadzi do Lasu Miejskiego. Jej przedłużeniem jest tzw. Warmińska Łynostrada (jej długość to 60 km), która prowadzi ze stolicy Warmii przez Dobre Miasto do Lidzbarka Warmińskiego, gdzie łączy się z Green Velo, czyli niezwykle popularnym Wschodnim Szlakiem Rowerowym, który przebiega przez pięć województw wschodniej Polski. Trasa wiedzie przez warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, podkarpackie i świętokrzyskie.
Budowa Łynostrady kosztowała nieco ponad 13 mln zł. Projekt uzyskał dofinansowanie unijne.
Komentarze (22)
Dodaj swój komentarz