Busem uciekał przed policją. Był pijany, miał kradzione drewno, a to początek jego kłopotów [WIDEO]

Do zdarzenia doszło w środę, 29 kwietnia, na terenie powiatu szczycieńskiego, w okolicach Pasymia. Policjanci z grupy Speed zauważyli kierowcę busa, który jechał bez zapiętych pasów. W związku z tym postanowili go zatrzymać do kontroli.

Jednak mężczyzna na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i nie reagował na wydawane przez funkcjonariuszy sygnały. W dodatku zajeżdżał policyjnemu bmw drogę, utrudniając interwencję.

W pewnym momencie kierowca volkswagena skręcił w leśną drogę, a po przejechaniu kilku kilometrów, porzucił auto i zaczął uciekać pieszo, ale bezskutecznie, bo po chwili stróże prawa go zatrzymali.

Okazało się, że 46-latek miał powody do ucieczki, bo nie dość, że miał ponad promil alkoholu we krwi, to jeszcze nigdy nie posiadał prawa jazdy. Jego bus nie miał aktualnych badań technicznych ani ubezpieczenia. W dodatku mężczyzna przewoził kradzione drewno oraz tablice rejestracyjne, które skradziono w styczniu bieżącego roku.

46-latek trafił na komendę, a pojazd na parking strzeżony. Całe zdarzenie zarejestrował policyjny wideorejestrator. Nagranie można zobaczyć poniżej.