Małżeństwo z Kaliningradu pojawiło się na przejściu granicznym w Gronowie na nocnej zmianie z 4 na 5 listopada, jadąc samochodem hyundai ix55. Kierujący pojazdem zgłosił do odprawy celnej tylko paliwo twierdząc, że obydwoje z żoną nie palą więc nie wiozą papierosów. Celem podróży miały być zakupy w Łodzi.
Podróżni musieli jednak z nich zrezygnować. Funkcjonariusze celni skierowali bowiem auto do budynku kontroli szczegółowej, gdzie dokładnie go sprawdzili. Efekt zaskoczył ich samych – okazało się, że wykryli największy tegoroczny przemyt na tym przejściu - 4494 paczki papierosów. Były one schowane w kole zapasowym, bokach pojazdu, drzwiach, nadkolach, klapie bagażnika, zderzaku i desce rozdzielczej.
Rosjanin poddał się dobrowolnie karze i wpłacił do kasy Oddziału Celnego prawie 60 tys. złotych, po czym polecono mu opuścić Polskę. Jako, że anulowano mu też wizę, przez najbliższe 3 lata nie wjedzie do Polski.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz