Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2010-06-24 14:32

Iwona Starczewska

Chcę pracować w hotelu!

To marzenie sporej części olsztyńskich gimnazjalistów, którzy do wczoraj mieli czas na podjęcie decyzji w jakiej szkole chcą się dalej uczyć. Jak zadecydowali?

reklama
Znają już wyniki swoich egzaminów, złożyli już  podania, a teraz muszą dostarczyć kopie świadectw. Mowa o absolwentach gimnazjów, dla których rozpoczyna się gorący okres – donoszenia dokumentów i oczekiwania na listy przyjętych.

Skomplikowana procedura towarzysząca rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych przeraża nie tylko uczniów, ale również ich rodziców. Zakończył się pierwszy etap rekrutacji, czyli uczniowie wybrali już 3 preferowane placówki, w których chcą kontynuować naukę. Od jutra do przyszłego wtorku, absolwenci mają obowiązek dostarczyć do szkoły pierwszego wyboru – wymarzonej, kopie świadectwa i zaświadczenia o wynikach egzaminu. Uczeń musi donieść ich tyle, ile wybrał  szkół. To szkoła głównego wyboru zarządza dokumentami, kontaktując się z kolejnymi placówkami z listy absolwenta.

2 lipca uczniowie dowiadują się, do której szkoły się dostali. Wtedy też mają czas na dostarczenie oryginału świadectwa i zaświadczenia o wynikach egzaminu. Jest to formalność, ale niezwykle ważna – dostarczenie oryginałów jest równoznaczne z potwierdzeniem chęci podjęcia nauki w danej szkole.


Już dziś na stronie internetowej naboru, można sprawdzić jaka szkoła jest najbardziej oblegana. Wyniki nie dziwią o tyle, że jak co roku najchętniej wybierane są licea ogólnokształcące. Uczniowie w tym roku mogli wybierać spośród ciekawie sprofilowanych  klas – dziennikarskich, teatralnych czy przygotowujących do studiowania psychologii.

Co ciekawe w tym roku absolwenci chętnie wybierają klasy kształcące techników z zakresu hotelarstwa. Zespół Szkół Ekonomicznych przy ulicy Bałtyckiej nie narzeka na brak chętnych. Podobnie jest w przypadku Zespołu Szkół Gastronomicznych. Oblężone są  klasy kształcące przyszłych kucharzy czy techników organizacji usług gastronomicznych. To poniekąd efekty prowadzonych w szkołach spotkań z doradcami zawodowymi. Ich zadaniem jest namówić młodych ludzi do zdobywania zawodu, tak by na rynku pracy przybywało fachowców. Prawda jest jednak taka, że olsztyński rynek pracy nie jest gotowy na przyjęcie takiej ilości recepcjonistów, kelnerów czy kucharzy. Tak więc tytuł technika to jeszcze nie klucz do sukcesu jak twierdzą doradcy zawodowi, a dopiero początek przepychanki o pracę.

Tagi: hotel

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • pjeh 2010-07-01 18:48:16 89.174.*.*
    Widzę, że Andrzej skończył ekonomik i jestem pewny, iż był na profilu informatycznym. A na profil informatyczny dostają się same głąby którym nie udało się dostac na profil hotelarski. Osoby uczęszczające do ekonomika doskonale wiedzą, że najlepszym profilem jest właśnie hotelarstwo... Prawda jest taka moi drodzy, ze z roku na rok młodzież jest coraz głupsza i winą szkoły jest to, że przyjmuje głąbów na każdy kierunek. Kiedyś ekonomik był naprawdę dobrą szkołą, obecnie z roku na rok jest coraz gorszą...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • aandrzej 2010-06-24 16:07:06 95.160.*.*
    konczyłem ekonomik i po tych 4 latach ze zauwazylem ze na hotelarstwo w 95% idą głąby których nigdzie indziej nie chcieli... wiec nie ma co sie tak cieszyc
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mmmmm 2010-06-24 15:02:16 77.254.*.*
    Bycie hotelarzem nie jest takie proste, po technikum ciężko jest znaleśc pracę w tym zawodzie
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl