Przemysław Opalach to znany olsztyński bokser. Swoją przygodę ze sportem rozpoczął treningami muay thai. W tej dyscyplinie stoczył 35 walk, z których 30 wygrał. Blisko 20 lat temu rozpoczął treningi bokserskie. Jako amator stoczył 89 pojedynków, w tym 72 wygranych. W 2009 roku rywalizował w barwach klubu PIRS Olsztyn w Mistrzostwach Polski seniorów w kategorii do 69 kilogramów. Na zawodowstwo przeszedł po 11 latach, w 2011 roku.
34-latek założył w Olsztynie także sekcję sportową i klub bokserski "Wilki Olsztyn". Do tej pory bierze udział w dużych galach bokserskich.
Niestety, panująca pandemia również i jemu pokrzyżowała plany. Zawodnik zamieścił wczoraj na jednym z portali społecznościowych wpis, w którym informuje m.in.:
W związku z obecnymi realiami gale, na których miał wystąpić, nie doszły do skutku. Głód walki jest jednak ogromny. Czas na nowe!
Jak czytamy we wpisie, olsztynianin zadebiutuje w MMA, którą prowadzi organizacja "Spartan Fight".
Kiedy debiut? Jak zapowiada Opalach, już w styczniu.
Jak się okazuje, również w tak chętnie oglądamym MMA szykują się cięcia. Dana White, szef UFC, czyli największej organizacji sportów walki na świecie, poinformował w weekend, że jeszcze przed końcem roku organizacja rozstanie się z około 60 zawodnikami.
- Nasz skład jest bardzo zawyżony - poinfomował White.
Przypomnijmy, że do organizacji UFC należy olsztynianka Joanna Jędrzejczyk, a także Jan Błachowicz. Wydaje się jednak, że White będzie chciał pożegnać się głównie ze starszymi zawodnikami lub tymi, którzy nie są tak rozpoznawalni w środowisku mieszanych sztuk walki.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz