Czy aplikacja 112 dla niesłyszących nie działa? [AKTUALIZACJA]

Tę kwestię poruszył Zbigniew Słysz, wiceprezes Olsztyńskiego Stowarzyszenia Głuchych. Na spotkaniu z Adamem Bodnarem powiedział, że aplikacja 112 dla osób niesłyszących przestała działać.

– Aplikacja się w ogóle nie otwiera. Pisaliśmy w tej sprawie pismo do ministerstwa, ale do dzisiaj nie mamy żadnej odpowiedzi i nie wiemy, co będzie dalej. Uważam, że osoby głuche bardzo potrzebują aplikacji 112, żeby w przypadkach zagrożenia życia interweniować. Dlatego informujemy o tym pana rzecznika i prosimy o interwencję – powiedział Zbigniew Słysz.

Jak wyjaśnia Barbara Imiołczyk, dyrektor Centrum Projektów Społecznych Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, aplikacja powstała przed sześcioma laty. Została stworzona przez Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki we współpracy z centrum zarządzania kryzysowego, służbami oraz stowarzyszeniem zrzeszającym osoby głuche.

– My, słyszący, mamy dostęp do telefonów alarmowych. Głuchy nie może skorzystać z telefonu alarmowego, nie może zadzwonić do straży, na pogotowie. Dlatego została przygotowana specjalna aplikacja obrazkowa, gdzie po prostu na ekranie wyświetlały się konkretny obrazek i można było wezwać służby. Proste – wyjaśniła Barbara Imiołczyk.

Postanowiliśmy w tej sprawie skontaktować się z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Warmińsko-Mazurskiego. Jak się dowiedzieliśmy, aplikacja rzeczywiście nie działała, ale… już działa.

– Aplikacja była nieaktywna od 9 marca do 21 maja. Powodem tego była zmiana polityki uprawnień Google. Zrobiliśmy odpowiednią aktualizację i już działa. Ponadto, cały czas była aktywna braka SMS. Osoby głuche nie były pozostawione same sobie – wyjaśnia Jacek Wasiek, kierownik Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Tyle tylko że dla osób głuchych język polski jest językiem obcym. Posługują się na co dzień polskim językiem migowym. Dlatego potrzebują specjalnej aplikacji. Ta lokalna została doceniona przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które chciało stworzyć tego typu aplikację działającą na terenie całego kraju.

– Z tego, co pamiętam, województwo warmińsko-mazurskie było pierwszym regionem, który wprowadził tego typu rozwiązania. Niedawno rozmawialiśmy z przedstawicielami ministerstwa. Mówili, że nie do końca ta aplikacja jest przystosowana do potrzeb ogólnopolskich, dlatego muszą stworzyć jeden standard – powiedział Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.

Ministerstwo hucznie zapowiadało, że do końca 2018 roku pokaże efekt swoich prac. Jednakże jak dotąd aplikacja jeszcze nie działa.

– Pokazywali nam harmonogram, mówili że konsultują to z głuchymi i twierdzili, że do końca ubiegłego roku będą mieli efekt prac – dodała Barbara Imiołczyk.

Jednak temat ucichł. Zapytaliśmy MSWiA, kiedy poznamy efekty ich pracy. Odpowiedź przyszła w piątek.

Informujemy, że w ramach kontynuacji prac związanych z ułatwieniem przekazywania zgłoszeń przez osoby głuche i niedosłyszące, w grudniu 2018 r. rozpoczęto pilotaż wdrażania aplikacji mobilnej Alarm 112.  Aplikację udostępniono grupie osób głuchych, wytypowanej wspólnie ze środowiskiem osób głuchych. Po zakończeniu pilotażu oraz dokonaniu analizy aplikacji Alarm 112 pod kątem jej funkcjonalności oraz kompatybilności z systemem informatycznym CPR (Centrum Powiadamiania Ratunkowego – red.), w tym roku MSWiA planuje udostępnienie aplikacji do powszechnego użycia. Aplikacja ma umożliwić osobom głuchym i niedosłyszącym skuteczną komunikację z operatorami numerów alarmowych w CPR.

– czytamy w wyjaśnieniu wydziału prasowego MSWiA.