Dziś jest: 29.11.2024
Imieniny: Błażeja, Saturnina
Data dodania: 2006-04-03 00:00

magda_515167

Dajtki-roszczenia

Dziś nie zapadł wyrok w sprawie księgi wieczystej założonej na działki na Dajtkach w Olsztynie. Zamieszanie spowodował sądowy wpis o tym, że ich ziemia ma dwie księgi wieczyste.

reklama
Cała sprawa ma związek z roszczeniami spadkobierców Jana Skibowskiego, który w latach 70-tych wyjechał do Niemiec. W księgach wieczystych mieszkańców Dajtek - prawie 140 rodzin - oprócz nich, czyli właścicieli posesji wpisany jest również skarb państwa. Bałagan w księgach sięga połowy lat 70-tych, gdy miejscowy gospodarz Jan Skibowski wyjechał do Niemiec przekazując skarbowi państwa prawie 15 ha ziemi. 30 lat temu urzędnicy nie zlikwidowali starej księgi wieczystej. Ziemia została podzielona, sprzedana, a nowym właścicielom założono nowe księgi. Wyrok, który miał dziś zapaść dotyczył 92 rodzin. Jednak sąd dopatrzył się formalnych uchybień. Jak tłumaczył zebranym sędzia Paweł Juszczyszyn jedna z pozwanych osób, mieszkająca w Szczecinie została nieprawidłowo poinformowana o poprzedniej rozprawie. Kolejna rozprawa odbędzie 22 maja. Rozprawa jest efektem roszczeń spadkobierców Jana Skibińskiego, którzy domagają się od miasta odszkodowania. Prezydent Olsztyna Jerzy Małkowski zapewnia, że mieszkańcom Dajtek nikt nie zabierze legalnie kupionej ziemi. Jego zdaniem właścicielom ziemi na Dajtkach nic nie grozi, a ewentualne odszkodowania za popełniony przez urzędników błąd poniesie skarb państwa.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl