Wchodząca w życie od początku nowego roku ustawa obliguje powiaty do utworzenia punktów z bezpłatnymi poradami prawnymi. Na ich prowadzenie pieniądze miałyby pochodzić z dotacji wojewody.
Tymczasem jak skarżą się przedstawiciele powiatów województwa warmińsko-mazurskiego – pieniądze zagwarantowane od wojewody to zaledwie kropla w morzu potrzeb finansowych na zrealizowanie takich przedsięwzięć.
- Obliczyliśmy, że przystosowanie pomieszczeń i koszt organizacji biur w skali roku wyniesie 17,5 tys. zł. Tymczasem dotacja wojewody na ten cel ma, według ustawy, wynieść 1,5 tys. zł. rocznie – relacjonował starosta iławski Marek Polański.
Obawy starosty braniewskiego Leszka Dziąga budzi z kolei fakt, że z Urzędu Wojewódzkiego nie wypłynęło jeszcze żadne pismo gwarantujące powiatom otrzymanie dotacji na realizację zadania rządowego.
– Narzucono na nas obowiązki, bez gwarancji środków - mówił Dziąga.
Starosta olsztyński Małgorzata Chyziak poinformowała uczestników posiedzenia starostów powiatów warmińsko-mazurskich o rozwiązaniu, jakie zastosował Powiat Olsztyński. W ramach zacieśniania współpracy powiat zawarł porozumienie z gminami, które zgodziły się udostępnić i zaadaptować pomieszczenia na biura porad prawnych.
W tej sprawie przewodniczący konwentu powiatów województwa warmińsko-mazurskiego Wacław Strażewicz, starosta giżycki, będzie jeszcze rozmawiał ze służbami wojewody.
Starostowie zgodnie bowiem twierdzą, że nie są w stanie dopłacać z kieszeni podatników na takie przedsięwzięcie, zwłaszcza, że z darmowych porad prawnych korzystać będzie tylko wybrana grupa osób. Zgodnie z ustawą, oferta skierowana jest do osób najuboższych, posiadaczy Karty Dużej Rodziny, kombatantów i weteranów, czy osób w określonym wieku: do 26 roku życia i po 65 roku życia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz