Dziś jest: 17.11.2024
Imieniny: Elżbiety, Grzegorza
Data dodania: 2007-04-23 22:34

magda_515167

Debata: wygrać Euro 2012 dla Warmii i Mazur

Olsztyn, a także cały region, mają wszystko, by zyskać na organizacji piłkarskich mistrzostw Europy. Co zrobić, by tę okazję wykorzystać?

reklama
Stare Jabłonki i Ostróda najszybciej w naszym regionie zareagowały na wiadomość, że Polska będzie współorganizatorem piłkarskich EURO 2012. Te dwie miejscowości będą się starać, by właśnie u nich do mistrzostw przygotowywała się jedna z piłkarskich reprezentacji. Jedni myślą, inni śpią Mają nawet plany, jak chcą to robić. Włodarze z Ostródy wybudują boisko ze sztuczną nawierzchnią, hotele i wyremontują stadion Sokoła. Stare Jabłonki, choć małe, ale dzięki organizacji turnieju siatkówki plażowej znane są od trzech lat wśród fanów tego sportu na całym świecie. Za sprawą właścicieli Hotelu Anders co roku nad jez. Szeląg przyjeżdżają najlepsze drużyny siatkarskie. By przyjechała tutaj reprezentacja piłkarska, brakuje boiska, ale i ono - jak zapewnia Tomasz Dowgiałło, dyrektor hotelu - zostanie w niedługim czasie wybudowane. Pierwsze pomysły pojawiły się też w olsztyńskim ratuszu. Urzędnicy planują, że na terenach dzisiejszej Warmii przy ul. Sybiraków za trzy lata zostanie oddane do użytku centrum sportów piłkarskich. - Planujemy wybudować na siedmiu hektarach stadion na dziesięć tysięcy miejsc, boiska treningowe, hotel i gabinety odnowy - mówi Jerzy Litwiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na wszystko będzie potrzeba około 60 mln zł. - Najpierw do budowy zaprosimy inwestora prywatnego. Jeśli to się nie powiedzie, centrum wybudujemy sami. Ale żeby zdobyć pieniądze, sprzedamy tereny, na których stoi stadion przy al. Piłsudskiego. Olsztyński pomysł powstał wcześniej, ale urzędnicy próbują - także po apelach "Gazety" - wykorzystać go w właśnie teraz przed mistrzostwami. Mamy atuty, ale i słabości Dlaczego Włosi, Niemcy czy Holandia mieliby przyjechać akurat tutaj? Naszym atutem jest bliskie sąsiedztwo Warszawy i Gdańska, gdzie w czasie mistrzostw będą rozgrywane mecze. Reprezentacje przygotowując się do spotkań potrzebują obiektów wysokiej klasy, ale też spokoju. Przedsiębiorcy i władze postarają się o obiekty, spokój - wśród lasów i jezior znajdą na pewno. Są też minusy. Każda z drużyn goszczących w Polsce w 2012 roku będzie szukała ośrodków, do których łatwo się dojedzie. My nie mamy dróg, słabo jest z połączeniami kolejowymi, nie mamy też dużego regionalnego lotniska. Na szczęście mamy czas, by te zaległości nadrobić. Mirosław Nicewicz, dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie: - Jeśli rząd zatwierdzi przebudowę krajowej "siódemki", skorzysta też Olsztyn, bo powstaną drogi dojazdowe do "siódemki" - z Olsztyna do Olsztynka i Ostródy. Ale kolej nie garnie się do inwestycji w naszym województwie, bo twierdzi, że to się nie opłaca. Nie wiadomo też, co będzie z lotniskiem. Marszałek Jacek Protas zapisał w Regionalnym Programie Operacyjnym 50 mln euro na jego budowę. - Do 2012 roku powstanie - zapewniał niedawno marszałek. Pytanie tylko, gdzie? Musi to być miejsce, z którego będzie łatwo dojechać nie tylko do Olsztyna. Lotnisko w Szymanach takiego dojazdu nie będzie miało nawet za pięć lat. Dlatego powiat olsztyński lobbuje, by port powstał bliżej krajowej "siódemki". Jak nie piłkarze, to przyjadą kibice A co jeśli na Warmię i Mazury nie uda się ściągnąć reprezentacji, która mogłaby się tu przygotowywać do mistrzostw? Nie szkodzi. Jeśli nie przyjadą piłkarze, można skusić kibiców. Trzeba ich tylko do przyjazdu zachęcić. Dlaczego nie mieliby przyjechać do Iławy, Lidzbarka Warmińskiego, Giżycka, Mrągowa, Mikołajek, Pisza czy Olsztyna. Ale te miasta muszą się do tego przygotować. Jak na razie urzędnicy, którzy powinni wymyślić, co zrobić, by przygotować się na tę imprezę, nie mają pomysłów. A przynajmniej się nimi nie chwalą. A co jest do wygrania? Reklama na całą Europę i nadzieja, że po kibicach przyjadą turyści, skuszeni opowieściami tych, którzy odwiedzą Warmię i Mazury podczas mistrzostw w 2012 roku. To lepsza okazja niż wszystkie targi turystyczne. Wygrajmy Euro - debata "Gazety" i Radia Olsztyn W środę o godz. 11 w "Gazeta Cafe" (ul. Kołłątaja 21) będziemy rozmawiać o tym "Co zrobić, by wygrać na Euro 2012". Na debatę zaprosiliśmy Jacka Protasa, marszałka województwa, Olgierda Dąbrowskiego, zastępcę burmistrza Ostródy, Jerzego Kamińskiego, prezesa warmińsko-mazurskiego oddziału Polskiej Izby Turystyki, Tomasza Dowgiałło, dyrektora Hotelu Anders w Starych Jabłonkach i Tomasza Głażewskiego, wiceprezydenta Olsztyna.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl