Desperat z Dworcowej znowu próbował skoczyć z okna (nowe zdjęcia)
Drugi raz w ciągu zaledwie trzech tygodni mieszkaniec bloku przy ul. Dworcowej 66 próbował popełnić samobójstwo skacząc z okna mieszkania na ostatnim piętrze. Tym razem, podobnie jak 27 lutego - policjanci obezwładnili mężczyznę i wyprowadzili z mieszkania.
reklama
Akcja ratowania desperata z Dworcowej trwała w sumie ponad trzy godziny. Policyjni negocjatorzy rozmawiali z mężczyzną, by przekonać go do porzucenia swoich samobójczych planów. W tym samym czasie strażacy zabezpieczali teren.
Tuż przed godziną 20.00 do mieszkania wkroczyli antyterroryści, którzy obezwładnili mężczyznę i wyprowadzili z mieszkania.
Zapomnieli dodać, że gość podpalił coś w mieszkaniu, trzeba było wybijać szyby i lać wodę armatkami, po czym wywarzano drzwi żeby wejść. Mieszkanie zdemolowane, sąsiadom poniżej po prostu współczuję.... Szyby lecące z 11 piętra przebiły skokochron, więc kolejne straty. Nie wspomnę o tym ile te akcje kosztowały - kilka jednostek policji, straży pożarnej. Niech zapłaci gość za całą akcję plus straty to się szybko wyleczy....
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz