Data dodania: 2008-02-16 23:38
Dlaczego urzędniczki unikają prokuratorów?
Kobiety, które mogłyby zeznawać przeciwko prezydentowi Olsztyna, obawiają się, że także białostoccy śledczy nie będą w tej sprawie bezstronni.
W ubiegłym tygodniu po informacjach, że Małkowski może mieć wpływ na olsztyńskich śledczych, sprawę rzekomego molestowania przez niego urzędniczek i zgwałcenia jednej z nich przejęła prokuratura białostocka. Ale urzędniczki, które miały zeznawać w tej sprawie, obawiają się spotkań z tamtejszym prokuratorem. Jedna z nich zapowiedziała nam, że stawi się u prokuratorów, choć wahała się - obawia się wpływów prezydenta w prokuraturze. Ale dodaje, że większe obawy mają jej koleżanki, które też miały zeznawać przeciwko prezydentowi. - Przecież prokuratorzy w Białymstoku są nadal związani z Olsztynem - mówi. - Po tym, co zrobiła prokuratura, wysyłając do ratusza prośbę o nasze akta osobowe, jestem przekonana, że nie był to tylko błąd. Dlatego boję się tych spotkań.
Prokuratorem Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku jest m.in. były olsztyński prokurator okręgowy, Jan Przybyłek. Został odwołany z Olsztyna w 2006 roku, ale nadal pracuje w Olsztynie jako prokurator oddelegowany z białostockiej apelacji. To właśnie w jego czasach toczyło się kilka spraw, w których przewijało się nazwisko Małkowskiego.
Mieczysław Orzechowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie: - Nie widzę powodu do obaw. Jan Przybyłek i Janusz Zieliński [drugi z olsztyńskich prokuratorów, którzy z prokuratury apelacyjnej w Białymstoku zostali oddelegowani do Olsztyna - red.] przeszli do prokuratury w Białymstoku z Olsztyna, ale nie ma to żadnego wpływu na śledztwo.
Interweniować w tej sprawie zamierza posłanka Iwona Arent (PiS): - Sprawy z udziałem prezydenta Małkowskiego były w Olsztynie zawsze umarzane. Powinno się je przenieść do innej apelacji i przy okazji przyjrzeć wcześniejszym sprawom z udziałem prezydenta - mówi.
Marek Staszak, zastępca prokuratora generalnego: - Sprawdzimy, czy śledztwo trzeba objąć nadzorem prokuratury generalnej. Myślę, że decyzja będzie w przyszłym tygodniu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz