Dwie reklamacje bez odpowiedzi
Na początku grudnia 2023 r. w mediach społecznościowych reszlanina pojawił się wpis o treści:
Dlaczego w Reszlu jest tak skandalicznie drogo? Mamy najdroższą ciepłą wodę w Polsce. Mieszkańcy, aby obniżyć cenę ciepłej wody, zmuszeni są do ogrzewania wody na kuchence gazowej, ponieważ cena z EM Plus to absurd. Nikt nie informował wcześniej o nowych podwyżkach, a rozliczenie kosztów ciepłej wody to prawdziwa zagadka. Czy to wynik tragicznego stanu instalacji wodnej?
– czytamy.
Mężczyzna wspomniał, iż wystosował do spółdzielni dwie reklamacje, w listopadzie i grudniu 2023 r., w których poprosił o uargumentowanie tak wysokich kosztów. Do tej pory nie otrzymał odpowiedzi na pisma. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Pionier” działająca, m.in. na terenie Kętrzyna i Reszla nie wskazała sumy m3 ciepłej wody dla całego bloku, a także GJ-i spisania faktury na podstawie ciepłomierza.
Wspomniane kwoty ciepłej wody użytkowej wahają się od 145 do 175 zł/m3, w zależności od osiedla. 1 GJ ciepła oszacowano na 118 zł. Warto wspomnieć, że w 2022 r. cena była niższa o około 50 zł za metr sześcienny.
Zaangażowanie lokalnych mediów i apel burmistrza
Temat niejasności co do naliczania cen ciepła pojawił się już w 2022 r. O sprawie pisał wówczas „Tygodnik Kętrzyński”, który próbował ustalić czy spółka EM Plus dopuściła się oszustwa wobec mieszkańców Reszla. Latem 2022 r. przedsiębiorstwo wypowiedziało umowę 700 mieszkańcom, co argumentowane było niemożliwością skorzystania z ochrony taryfowej i koniecznością kupowania przez firmę paliw do wytwarzania ciepła po cenach dla rynku biznesowego. Reszlanie zaapelowali wtedy także do rządzących, prosząc o okazanie wsparcia.
- EM Plus Sp. z.o.o. nie oszukała mieszkańców Reszla – skwitował w odwiedzi pełnomocnik przedsiębiorstwa.
Burmistrz Reszla Marek Janiszewski wystosował wówczas pismo do warmińsko-mazurskich parlamentarzystów, w których zawnioskował o wprowadzenie stosownych zmian w prawie, ponieważ ceny ciepła wzrosły o 183 procent, jak również poinformował o sytuacji wojewódzkie służby zarządzania kryzysowego.
Po artykule opublikowanym przez kętrzyński tygodnik, do sprawy odniósł się ponownie pełnomocnik spółki EM Plus, twierdząc, iż: - Prawdziwym powodem podniesienia taryf dla ciepła i podgrzania ciepłej wody spowodowane jest zwiększeniem kosztu produkcji energii pochodzących z biomasy o 30 procent i oleju opałowego o 55 procent. W sytuacji, gdyby spółka korzystała z gazu do wyprodukowania energii cieplnej, podwyżka taryfy dla ciepła oraz podgrzania ciepłej wody wyniosłaby 250 procent podwyżki z kwietnia 2022 r.
Odmienne opinie przedstawicieli EM Plus i „Pioniera”
Ze względu na to, że w sprawie nie odnotowano od tego czasu żadnego progresu i wątpliwości mieszkańców nie zostały rozwiane, redakcja naszego portalu postanowiła skontaktować się z przedstawicielami spółki EM Plus. W odpowiedzi uzyskaliśmy informację od prezes zarządu, Ewy Chojnowskiej, która tłumaczyła, iż taryfa dla ciepła została wprowadzona z dniem 1 marca 2023 roku i nie została zmieniona w listopadzie (co zarzucali przedsiębiorstwu mieszkańcy). Dodatkowo stwierdziła, iż rozliczenia dokonuje zarządca budynku, biorąc pod uwagę różne czynniki, a dostawcy ciepła nie posiadają wglądu do rozliczeń wewnętrznych. Chojnowska odniosła się także do prawdopodobnych przyczyn podwyżek.
- Z naszego doświadczenia, znacznym czynnikiem podnoszącym koszty podgrzania wody jest zupełny brak izolacji na rurach instalacji ciepłej wody użytkowej, które znajdują się w kanałach technicznych budynku, gdzie następuje ochładzanie tych rur. Im mniejsze zużycie ciepłej wody, tym wyższy jest koszt 1 m3 tej wody, ale jest to indywidualne rozliczenie kosztów każdego budynku. Z naszej wiedzy, opartej na przykładach, wynika, że w dużej części mieszkańcy, próbując zaoszczędzić na kosztach ogrzewania mieszkania, otwierają lufy kanałów technicznych, tym samym odbierają ciepło z tych kanałów, powodując nadmierne wychładzanie instalacji cyrkulacji ciepłej wody – tłumaczyła.
Jako sposób na znalezienie oszczędności prezes zarządu wskazała modernizację instalacji wewnętrznych budynków, np. poprzez termoizolację rur, służących do dystrybucji wody.
W związku z zapewnieniami prezes zarządu EM Plus, iż za rozliczenia odpowiada zarządca budynku, skontaktowaliśmy się z przedstawicielem spółdzielni mieszkaniowej „Pionier”. Zarząd reprezentowany jest przez kuratora, który nie był obecny w obiekcie, stąd głos zabrał zastępca prezesa do spraw technicznych i inwestycyjnych, Dariusz Powroźnik, który nie do końca podzielił opinię Chojnowskiej...
- Wysokie opłaty naliczane są na podstawie faktur, które otrzymujemy od spółki EM Plus. My nie możemy do tych rozliczeń dodać ani złotówki, w innym przypadku to byłoby karalne – tłumaczył Powroźnik.
Mieszkańcy chcą dostępu do faktur
Reszlanie nie chcą pozostawić sprawy bez rozwiązania. Na stronie internetowej „Kętrzyn bez cenzury” pojawił się komunikat, w którym członkowie lokalnej spółdzielni domagają się dostępu do dokumentów dotyczących kosztów, które przypadają na ich mieszkania, a szczególnie faktur odnoszących się do: remontów, eksploatacji, podgrzania wody i ogrzewania mieszkań. W tym celu proponują utworzenie organów kontroli wyżej wskazanych aspektów, mianowicie: Rady Mieszkańców Budynku oraz Rady Osiedla.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz