Na początku listopada 30-latek umieścił ogłoszenie na jednym z portali społecznościowych w sprawie chęci zakupu części samochodowych. Odpowiedział na nie mężczyzna, który zadeklarował się, że posiada potrzebne części i nawet przesłał ich zdjęcia. Oszust zaproponował przelanie kwoty za pomocą kodu BLIK. Z konta ubyło ponad 400 złotych, a przesyłka nie została nadana.
W poniedziałek (14 listopada) po godzinie 17 za pomocą jednego z komunikatorów 30-letnia kobieta otrzymała natomiast wiadomość od oszusta, który podszywał się pod jej kuzynkę. Z treści wiadomości wynikało, że kobieta prosi o pożyczenie pieniędzy i przesłanie kodu do przelewu. 30-latka wygenerowała kod BLIK i przesłała go jak się okazało oszustowi. Z konta ubyło 800 złotych. Jeszcze tego samego dnia do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie.
Zgodnie z kodeksem karnym za oszustwo tego typu może grozić kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz