Szykuje się już druga, po tej marcowej, blokada drogi krajowej nr 16 na Warmii i Mazurach. Pierwszą blokadę zorganizował poseł PiS-u Jerzy Szmit, tą dzisiejszą zaś zapowiada Sławomir Prusaczyk, przewodniczący struktur Prawa i Sprawiedliwości w powiecie mrągowskim oraz wiceprzewodniczący rady powiatu mrągowskiego. Działacze PiS-u poprzez blokowanie drogi chcą zwrócić uwagę rządu na problem komunikacyjny Warmii i Mazur i konieczność dalszej przebudowy DK 16 na terenie naszego województwa.
Akcja nie ma na celu utrudnienia jazdy kierowcom, ale tylko w taki sposób można zwrócić uwagę władzom na palący i wciąż nierozwiązany problem – wyjaśniają organizatorzy akcji.
Dzisiejsza blokada w miejscowości Marcinkowo k. Mrągowa, rozpocznie się o godzinie 16.30 o potrwa około pół godziny. Przewidziano 3 tury po 10 minut każda. W jednej turze przez 7 minut będzie blokada, a przez 3 minuty będą przepuszczane auta.
– Zawsze przed wyborami obecne władze rządowe i lokalne obiecują, że 16-tka zostanie ujęta w planie do modernizacji i za każdym razem po wyborach nie zostaje – mówi organizator. Jak przypomniał Prusaczyk obecna burmistrz Mrągowa Otolia Siemieniec również przed wyborami samorządowymi zapewniała, że jak tylko wygra wybory doprowadzi do ujęcia 16-tki w planie restrukturyzacyjnym. – Wybory wygrała i co? I cisza – dodał Prusaczyk.
Przypomnijmy, droga krajowa nr 16 nie została uwzględniona w rządowym Programie Przebudowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023, mimo że przed wyborami znalazła się w Kontrakcie Terytorialnym Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz