Euro 2024: kiedy i gdzie?
Nadchodzące lato stoi pod znakiem wielkich piłkarskich emocji. Dokładnie 14 czerwca rozpoczyna się Euro 2024, czyli turniej o mistrzostwo Europy w piłce nożnej. Jest to impreza, której zbytnio przedstawiać nie trzeba, ponieważ piłka nożna w Polsce jest najpopularniejszym sportem, a poczynania piłkarskiej reprezentacji Polski są szeroko komentowane.
W zmaganiach udział wezmą 24 zespoły podzielone na sześć grup, lecz jak na razie próżno w nich szukać naszej reprezentacji. Biało-Czerwoni w swojej grupie eliminacyjnej zajęli bowiem dopiero trzecie miejsce i nie dostali się na turniej klasyczną drogą. Zostają im jednak jeszcze baraże, które rozpoczną się 21 marca i to one stanowią alternatywną, ale i ostatnią możliwość, by znaleźć się na rozgrywanym na niemieckich stadionach turnieju. Oprócz Niemców prawo gry wywalczyło sobie 20 reprezentacji. Trzech ostatnich uczestników wyłonią natomiast wspomniane baraże.
Euro bez udziału Polski?
Reprezentacja Polski w drodze na nadchodzące mistrzostwa Europy - delikatnie mówiąc - nie popisała się. Prowadzeni początkowo przez Fernando Santosa - zastąpionego później przez Michała Probierza - zawodnicy grali w grupie z Czechami, Albanią, Mołdawią i Wyspami Owczymi, stanowiąc teoretycznie najsilniejszy zespół w tej stawce.
Szybko okazało się jednak, że tak łatwo nie będzie, ponieważ na start Polacy przegrali w Pradze 3-1 z Czechami, tracąc dwa gole już w trzy pierwsze minuty, a potem zremisowali 1-1 z Albanią. Następnie Biało-Czerwoni sensacyjnie przegrali w Kiszyniowie w Mołdawią, mimo iż prowadzili 2-0 do przerwy. Pomimo zwycięstw z Wyspami Owczymi, reprezentacja Polski nie wygrała już potem z żadnym z pozostałych rywali, plasując się ostatecznie na trzecim miejscu z dorobkiem 11 punktów. Taki wynik stanowi ogromne rozczarowanie, ponieważ Polacy byli głównymi faworytami do wygranej w grupie, a tym bardziej do wywalczenia awansu, który uzyskiwały dwie najlepsze ekipy. Zajęcie trzeciej pozycji i aż czteropunktowa strata do Albanii określane były w mediach mianem blamażu i kompromitacji.
Ostatnia deska ratunku
Pomimo ogromnej porażki w eliminacjach, kadra trenera Michała Probierza nie może porzucać marzeń o awansie, wszak pozostały jej jeszcze baraże. Prawo gry w nich uzyskują drużyny z najwyższym współczynnikiem Ligi Narodów, które jeszcze nie uzyskały kwalifikacji, a tak się składa, że grająca w Dywizji A Polska to najwyżej sklasyfikowana drużyna, której nie powiodło się klasyczną drogą. Los chciał, że Biało-Czerwoni zmierzą się z Estonią, która jest najsłabszą z 12 występujących w barażach zespołów. W przypadku zwycięstwa Polaków czekał będzie ich mecz decydujący o awansie, w którym ich rywalami będą piłkarze Walii lub Finlandii. O ile starcie z Estonią rozegrane zostanie w Warszawie, to ewentualny finałowy mecz Polska zagra już w delegacji. Warto jednak pamiętać, że nasi reprezentanci mają już doświadczenie związane z barażami, ponieważ w taki właśnie sposób wywalczyli sobie kwalifikację na mundial w Katarze, pokonując w finale Szwedów, a wcześniej przechodząc walkowerem z uwagi na wykluczenie reprezentacji Rosji po agresji tego państwa na Ukrainę.
Kto faworytem do złota?
Jakie zespoły są największymi faworytami do sięgnięcia w lipcu po złote medale Euro? Zdaniem polskich bukmacherów, takich jak STS, największe szanse na zdobycie złotych medali mają Anglicy oraz Francuzi. Oba zespoły to srebrni medaliści dwóch ostatnich wielkich imprez (odpowiednio Euro 2020 oraz mundialu 2022), którzy przegrywali finałowe potyczki po rzutach karnych. Zespół Lwów Albionu nigdy jeszcze nie zdobył złota mistrzostw Europy, a przed trzema laty (Euro 2020 rozegrane zostało latem 2021 z uwagi na pandemię COVID-19 i konieczność przesunięcia turnieju) był on zdecydowanie najbliżej dokonania tej sztuki. Lepsi po konkursie jedenastek okazali się jednak Włosi, którzy niedługo później przebyli drogę z nieba do piekła, ponieważ zabrakło ich na mundialu w Katarze.
Francja natomiast na wspomnianych mistrzostwach świata rozgrywanych na katarskich stadionach uległa w finale po rzutach karnych Argentynie. Oba zespoły zaserwowały wówczas kapitalne widowisko, po którym jednak nieznacznie lepsi okazali się Albicelestes. Zarówno Francja, jak i Anglia mają dziś w swoich szeregach wielu zawodników grających na co dzień w najlepszych europejskich klubach, więc nie ma przypadku w tym, że są oni głównymi kandydatami do złotych medali.
Inni faworyci
Do innych zespołów, których nie należy lekceważyć w kontekście szans na końcowy trumf w Euro 2024, należy zaliczyć przede wszystkim gospodarzy, czyli Niemców. Ekipa ta zmaga się wprawdzie z ogromnym kryzysem, którego wyrazem były zaledwie trzy zwycięstwa w 11 towarzyskich spotkaniach rozegranych w 2023 roku, jednak możliwość gry przy dopingu swoich kibiców jest ogromnym atutem, z którego nasi zachodni sąsiedzi z pewnością postarają się skorzystać.
Warto pamiętać też, że niemiecki futbol był w bardzo podobnej sytuacji przed rozgrywanym u siebie mundialem w 2006 roku i wówczas udało się Niemcom zdobyć brązowe medale i na fali tego sukcesu zbudować solidny zespół, którego szczytem formy był rok 2014 i wywalczone wówczas złoto mistrzostw świata. Innymi drużynami, o których warto wspomnieć to zawsze groźne ekipy z Półwyspu Iberyjskiego, czyli Hiszpania i Portugalia, reprezentujące Beneluks Belgia oraz Holandia, a także obrońcy tytułu mistrzów Europy, czyli Włosi.
Euro 2024, czyli piłkarsko-bukmacherskie święto
Euro 2024 to niezwykle ważna impreza dla każdego fana futbolu. Przy okazji dużych turniejów piłkarskich - zwłaszcza jeśli są one z udziałem reprezentacji Polski - futbol zajmuje bardzo dużo miejsca w przestrzeni publicznej w naszym kraju. Wówczas wiele firm handlowych korzysta z tej okoliczności i oferuje rozmaite promocje związane z występami piłkarzy podczas Euro czy mundialu, powstają różne produkty z logotypem mistrzostw, w radiach grane są również piosenki kojarzące się z rywalizacją na murawie.
Jest to również czas, w którym nawet ci, którzy nie interesują się zbytnio futbolem chętnie zasiadają przed telewizorami wraz z rodzinami lub znajomymi i oglądają mecze. Jest to też szczególny okres dla bukmacherów, którzy odczuwają wzrost zainteresowania obstawianiem meczów. Z tego powodu legalne polskie firmy oferujące zakłady bukmacherskie proponują ciekawe promocje dla graczy. Przykładem na to może być kod promocyjny STS, który pozwala nowym klientom na uzyskanie dodatkowych środków na grę. Kod możesz poznać i odebrać na stronie portalu sportowego Zagranie: https://zagranie.com/sts-kod-promocyjny/.
* * *
Zakłady bukmacherskie: graj odpowiedzialnie!
Przy okazji wzmianki o zakładach bukmacherskich należy dodać też, że obstawianie meczów jest grą hazardową i należy z niej korzystać odpowiedzialnie. Zakłady powinny być traktowane wyłącznie jako rozrywka, a nie źródła dochodu.
Odpowiedzialna gra to ustalenie nieprzekraczalnego budżetu na obstawianie, po którego wyczerpaniu zaprzestajemy gry. Należy pamiętać także, że grać można wyłącznie u legalnych bukmacherów, a do takich należy m.in. wyżej wspomniany STS. Więcej informacji dotyczących zakładów, kodów promocyjnych do STS i innych operatorów, a także technik obstawiania znajdziesz na stronie Zagranie.com.
Zakaz wstępu na stronę internetową i udział w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
Autor: Przemysław Firaza, redaktor portalu Zagranie.com
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz