Do pierwszego rozboju doszło 6 lutego w aptece przy ulicy Jagiellońskiej. Wówczas późnym popołudniem do placówki handlowej weszło dwóch zamaskowanych napastników. Wykorzystali oni fakt, że w aptece nie było klientów. Obezwładnili oni ekspedientkę i zabrali utarg. Po chwili sprawcy uciekli.
Do bardzo podobnych zdarzeń doszło 13 oraz 18 lutego w sklepach na Starym Mieście oraz przy ulicy Radiowej. Podczas tych dwóch ostatnich napadów do dwójki napastników dołączył trzeci.
Wyjaśnieniem okoliczności i ustaleniem sprawców napadów zajęli się policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Z uwagi na fakt, że sposób działania napastników zwykle był ten sam, funkcjonariusze podejrzewali, że sprawcami tych zdarzeń są te same osoby. Kryminalni zbierając i na bieżąco weryfikując informacje od świadków, ustalili, że w zdarzeniach najprawdopodobniej brał udział młody mężczyzna i kobieta.
Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie pozwolił na wytypowanie sprawców. We wtorek rano funkcjonariusze zatrzymali dwóch braci 21-letniego Damiana W. i o 5 lat młodszego Adriana oraz ich 17-letnią „wspólniczkę”.
Policjanci przeszukali także ich mieszkania. Tam zabezpieczyli cześć skradzionych pieniędzy oraz kominiarki.
Damian, Adrian i Nikola nie kwestionowali swojej winy. Jak sami przyznali, zdobyte w nieuczciwy sposób pieniądze, były im potrzebne na bieżące potrzeby.
Na wniosek policjantów i prokuratora 21-latek i 17-latka, którzy byli już w przeszłości karani, zostali tymczasowo aresztowani. 16-latek decyzją sądu trafi do schroniska dla nieletnich.
Za przestępstwo rozboju Kodeks Karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz