W piątek (17 stycznia) późnym popołudniem policjanci olsztyńskiej drogówki interweniowali w związku ze zgłoszeniem świadków kolizji drogowej. Z ich relacji wynikało, że kierujący oplem najechał na inny zaparkowany samochód, odjechał z miejsca zdarzenia i zatrzymał się na pobliskim parkingu.
Osoby, które widziały zachowanie kierującego, próbowały ująć go na gorącym uczynku, ale mężczyzna zdołał uciec. Policjanci ustalili dane kierowcy opla i od razu pojechali pod adres jego miejsca zamieszkania.
Okazało się, że 53-latek był już pod swoim domem, ale na widok radiowozu ruszył biegiem w stronę pobliskiego lasu. Funkcjonariusze znaleźli go ukrytego między drzewami. Wynik badania trzeźwości mężczyzny dał wynik bliski 3 promilom alkoholu w organizmie.
Zatrzymany z miejsca stracił prawo jazdy. Sprawę przeciwko niemu o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu będą prowadzili śledczy z Komisariatu Policji w Barczewie. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności i co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Barczewscy policjanci zajmą się też sprawą 31-latka zatrzymanego do kontroli drogowej w sobotę (18 stycznia) w okolicy Wójtowa. Mężczyzna wsiadł za kierownicę swojego audi, choć miał na koncie dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Za ten występek grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.
W ciągu weekendu na drogach powiatu olsztyńskiego nie doszło do żadnego wypadku komunikacyjnego.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz