Gmina Jedwabno wychodzi w ten sposób naprzeciw potrzebom swojej społeczności. W gminie mieszka duża grupa osób starszych, które nie są w stanie samodzielnie dostać się do oddalonych miejsc. Jedwabno jest gminą wiejską i nierzadko mieszkańcy muszą dojechać do innych części powiatu, a nawet województwa, załatwiając codzienne sprawy.
- Jest to odpowiedź na potrzeby mieszkańców. Ten pomysł jest praktykowany w krajach unijnych i w Wielkiej Brytanii – opowiada portalowi Olsztyn.com.pl wójt gminy Jedwabno, Sławomir Ambroziak. - Czasem taką usługę świadczą sąsiedzi, którzy np. będąc już na emeryturze, chcą porozmawiać lub z kimś się spotkać.
W planach jest zakup 9-osobowego busa, dostosowanego także do przewozu osób z niepełnosprawnościami, który powinien wystarczyć na potrzeby wsi liczących 50 czy 60 osób: - W naszej ocenie, jeśli ktoś z takiej wsi chce jechać do miasta, to taka osoba powinna poinformować swoich sąsiadów: "Słuchajcie, będę jechać do lekarza, a wy przy okazji możecie załatwić coś w mieście". Chodzi o to, żeby ludzie jeździli grupowo i przy okazji spędzali ze sobą czas, rozmawiali między sobą. To ma być forma spotkania towarzyskiego w drodze do miasta - tłumaczy wójt.
I dodaje: - To jest dobre w przypadku małych gmin (gmina Jedwabno liczy 3513 mieszkańców - przyp. autor), gdzie często nie opłaca się wprowadzenie rozbudowanej komunikacji. Wtedy, gdy jest zapotrzebowanie, osoba starsza czy z niepełnosprawnością dzwoni i umawia się na potrzebny termin.
Na projekt zostanie przeznaczona część kwoty z funduszy w wysokości 800 tys. zł, otrzymanych z urzędu marszałkowskiego. Gmina znalazła się, jak mówi wójt "na szczęśliwym 13. miejscu" wśród 26 dofinansowanych wniosków. W ramach inicjatywy są zaplanowane także inne aktywności, np. spotkania integracyjne, usługi rehabilitacyjne czy zajęcia kulturalne.
Od początku 2025 roku w gminie ruszyła także komunikacja publiczna. Już ta inicjatywa jest ogromnym ułatwieniem dla mieszkańców, natomiast wprowadzona komunikacja nie dojeżdża do wszystkich miejscowości. Ostatni prywatny przewoźnik do stolicy Warmii i Mazur zamknął się w 2018 roku. Dojazd mieszkańców gminy do innych części województwa był więc utrudniony. Plany na uruchomienie komunikacji publicznej istniały już od kilku lat. Zamierzano wprowadzić ją w 2020 roku, natomiast opóźniła to m.in. pandemia.
- Najważniejsze jest to, żeby ludzie dotarli do Szczytna - tych kursów w ciągu dnia jest 10 - a także do Pasymia (powiat szczycieński - dop. autor), który jest dla nas "oknem" na Olsztyn. Na tej trasie także jest 10 kursów dziennie - tłumaczy Ambroziak. - Ktoś dojeżdża do pasymskiego dworca, a potem pociągiem do stolicy województwa.
Wykluczenie komunikacyjne w naszym regionie jest dość powszechnym zjawiskiem. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2020 roku, w woj. warmińsko-mazurskim było 11 378 km regularnej komunikacji autobusowej. Dawało to 3. najgorszy wynik na tle Polski.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz