Władze gminy Dywity podjęły uchwałę w tej sprawie na sesji rady gminy oraz wydały specjalne oświadczenie. Wyrażają w nim swoje stanowisko ws. nowych regulacji w zakresie strefy płatnego parkowania w Olsztynie.
Jako przedstawiciele wspólnoty mieszkańców gminy Dywity, wyrażamy stanowczy sprzeciw dotyczący zapisów uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania w Olsztynie, zasad jej funkcjonowania oraz wysokości stawek opłat i opłaty dodatkowej oraz sposobu ich pobierania. Nowe regulacje stoją w sprzeczności z ideą tworzenia Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Olsztyna i są niesprawiedliwe dla znaczącej części mieszkańców naszego regionu.
– napisano w oświadczeniu.
Dalej możemy przeczytać, że w wyniku decyzji olsztyńskich radnych, od lipca 2020 roku mieszkańcy ościennych gmin będą zmuszeni do większych opłat, natomiast niższe stawki będą przysługiwać osobom, które płacą podatki do miejskiej kasy. Władze gminy Dywity tłumaczą, że wielu mieszkańców pracuje czy robi zakupy w Olsztynie, co także zasila miejski budżet.
Zwrócili także uwagę na problem z brakiem parkingów typu P&R przy granicach miastach. Ich budowa w połączeniu z częstszymi kursami autobusów mogłyby skłonić mieszkańców do przesiadki z samochodu do transportu publicznego.
Decyzja podjęta przez Radę Miasta Olsztyna nie tylko sprzeciwia się założeniom współdziałania, integracji i otwartości, czyniąc Olsztyn miastem mało przyjaznym i zamkniętym, lecz stanowi oczywisty przejaw nierównego traktowania mieszkańców Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Olsztyna.
– czytamy dalej.
Władze gminy Dywity zaapelowały do rady miasta o zmianę uchwały i równego traktowania wszystkich mieszkańców MOF-u.
Stanowisko władz gminy Dywity popierają także inne samorządy graniczące z miastem.
– Jest to bardzo przykra decyzja dla naszych mieszkańców. Przyłączamy się, podobnie jak inne gminy, do tego apelu. Chociaż mamy wątpliwości, czy władze Olsztyna to zmienią – powiedziała w rozmowie z nami Irena Derdoń, zastępca wójta gminy Purda.
Nie zgadza się z tym również Andrzej Wasilewski z Gietrzwałdu. Jego zdaniem jest to wyciąganie pieniędzy od mieszkańców innych miejscowości niż Olsztyn.
– Śmiesznie wyglądałaby uchwała rady gminy, która brzmiałaby tak, że samochody o rejestracji NO muszą płacić za postój na terenie gminy. A tak poważnie mówiąc, to uważam, że nadzór wojewody uchyli uchwałę, bo konstytucyjnie wszyscy mieszkańcy kraju mają równe prawa. W Olsztynie są sądy, urzędy, inspektoraty, gdzie zjeżdżają się ludzie z całego województwa. Może najpierw warto by było pomyśleć nad infrastrukturą, np. w Kielcach urząd marszałkowski ma duży, bezpłatny parking – powiedział w rozmowie z nami Andrzej Wasilewski.
Z drugiej strony mieszkańcy Olsztyna na portalach społecznościowych skrytykowali ościenne gminy za ich stanowisko ws. opłat za strefę płatnego parkowania.
To my mamy wam dawać, bo wy korzystacie z naszych szkół i robicie tutaj zakupy? Proponuję żeby w ramach dobrej współpracy metropolitalnej gmina Dywity wydzierżawiła trochę powierzchni w mieście i wybudowała za swoje ze dwa piętrowe parkingi. Może być również Park & Ride. Jestem za tym żeby były darmowe.
– napisał jeden z internautów.
Wczoraj szedłem po ul Dąbrowszczaków... 2/3 parkujących tu aut miało rejestracje NOL i podobne (NLI, NOS etc). Bardzo fajnie, że przyjeżdżacie do nas na zakupy czy do urzędów... Ale mi się bardzo nie podoba to, że korkujecie nam centrum, bo macie taki głupi zwyczaj, że pod dowolny cel podróży MUSICIE podjechać pod same drzwi. No i oczywiście parkowanie za free bo jakże to polak będzie płacił za możliwość zaparkowania swojego pierdzikółka!
– dodał inny.
Ale znalazły się także osoby, którym pomysł podwyższenia opłat dla osób mieszkających poza Olsztynem, nie przypadł do gustu.
Przejeżdżamy do miasta dajemy zarobic sklepom zakladom usłgowym,różnym firmom czy to się nie liczy. Na spacer mozma pojechać autobusem. Też mamy koszty jeszcze zdzierać za parkowanie. Jak tak będzie sklepy w miescie to odczują.
– napisała internautka (pisownia oryginalna).
Przypomnijmy, że uchwała o podwyższeniu opłat za strefę płatnego parkowania zapadła na listopadowej sesji rady miasta. Pisaliśmy o tym w artykule pt. „Radni przegłosowali uchwałę. Będą wyższe opłaty w strefie parkowania!”. Od lipca 2020 roku wyższe opłaty miałyby dotyczyć osób nie posiadających karty miejskiej, czyli nie mieszkających w Olsztynie.
– Ulga byłaby realizowana, jeżeli podmiot wykaże, że opłaca podatki w Olsztynie – powiedział na listopadowej sesji Marcin Szwarc, dyrektor Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
13 radnych opowiedziało się za tym pomysłem, natomiast siedmiu było przeciwnych.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz