Dziennikarze „Gazety Olsztyńskiej” zastanawiali się w swoim dzisiejszym artykule nad tym, czy Grzymowicz zostanie na stanowisku radnego czy też będzie musiał złożyć mandat i ponownie objął poprzednie stanowisko. Nie było to takie pewne, ponieważ fotel wiceprezydenta był karta przetargową pomiędzy komitetem „Po prostu Olsztyn” a PO. Prezydent Małkowski rozwiał jednak wszelkie wątpliwości w tej sprawie. Powiedział jasno: To oczywiste, że Grzymowicz będzie musiał złożyć mandat. To oświadczenie zostało potraktowane za równoznaczne z potwierdzeniem tego, że na następne 4 lata Grzymowiczowi przypadnie fotel wiceprezydenta Olsztyna. Na pierwszej sesji rady miasta- w poniedziałek- nastąpi zaprzysiężenie urzędników.