Data dodania: 2005-12-06 00:00
Hala otwarta po bożemu
Po czterech miesiącach budowy we wtorek pierwsi klienci mogą zrobić zakupy w hali Makro przy ul. Lubelskiej.
Na 7,5 tys. mkw. czeka blisko 20 tys. artykułów spożywczych i przemysłowych. To 22. placówka w kraju. Choć hala otwiera się dopiero dziś, to wydano już ponad 30 tys. kart klientów. Dyrekcja hurtowni szacuje, że ta liczba dojdzie do 40 tys. Prawdopodobne jest też, że do Olsztyna będą na zakupy przyjeżdżać Rosjanie z obwodu kaliningradzkiego. - Takich klientów mamy np. w Gdańsku - mówił wczoraj Jeroen de Groot, prezes zarządu Makro Cash&Carry Polska.
Na razie klienci mogli płacić za zakupy wyłącznie gotówką. Jeśli jednak komuś podczas zakupów nie starczy pieniędzy, będzie mógł skorzystać z jednego z dwóch bankomatów. W najbliższych miesiącach planowane jest uruchomienie terminali do kart płatniczych. W planach jest też budowa stacji paliw.
Podczas budowy hali udało się również wyremontować fragment ul. Lubelskiej. Na przyszły rok planowana jest przebudowa wiaduktu kolejowego w pobliżu olsztyńskiej chłodni. Wczoraj trwały jeszcze ostatnie prace na skrzyżowaniu ul. Lubelskiej i Składowej. Tuż po godz. 13 drogowcy uruchomili tam sygnalizację świetlną.
Olsztyńska hala jest czynna od poniedziałku do soboty w godz. 5-22, a w niedzielę 8-20. Jest w niej 21 kas, a do dyspozycji klientów zadaszony parking na ponad 450 miejsc.Wczoraj poświęcili ją ks. Stanisław Tarapacki, proboszcz parafii grekokatolickiej (na zdjęciu na pierwszym planie) oraz ojciec Kazimierz Trzciński (na zdjęciu), proboszcz Parafii św. Maksymiliana Kolbe.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz