Zdrowe, smaczne, pachnące i, co najważniejsze, wytworzone według tradycyjnych receptur przez lokalnych producentów – takie produkty żywnościowe można było nabyć na targowisku wiejskim w sobotnie przedpołudnie w "Stodole" w podolsztyńskich Dywitach.
Swojskie wędliny, kiełbasy i mięsiwo, chleb, miód z własnej pasieki, sery, jaja, czy wypieki to produkty, jakie powinny znaleźć się na każdym świątecznym stole. Władze Gminy Dywity już po raz drugi zorganizowały Jarmark Wielkanocny.
Oprócz lokalnych przysmaków na gości "Stodoły" czekało rękodzieło i ozdoby świąteczne, m.in. palmy wielkanocne, jaja z tasiemek, pisanki, zabawki z materiału. W czasie trwania jarmarku, można było również kupić kosze z wikliny, drewniane zabawki, kwiaty, sadzonki, nasiona, czy owoce i warzywa od lokalnych producentów.
Jedną z dodatkowych atrakcji był pokaz wykonywania stroików i koszyczków wiosenno-wielkanocnych, który zademonstrowała scenograf i ilustratorka, absolwentka Szkoły Plastycznej, olsztynianka - Ewa Letki.
Podobny jarmak odbył się także w tym samym czasie w Olsztynku na miejskim rynku.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz