Trener Daniel Castellani przyzwyczaił już kibiców, iż nie zmienia dobrze funkcjonującego składu. Niedzielny mecz z Treflem Gdańsk w hali Urania rozpoczęli – Przemysław Stępień na rozegraniu, Dima Teryomenko i Mateusz Poręba na środku, Wojtek Żaliński i Robbert Andringa na przyjęciu, Damian Schulz na ataku i Jędrzej Gruszczyński na libero.
Akademicy bardzo dobrze rozpoczęli niedzielne spotkanie. Wygrali dwie pierwsze akcje, a kilka minut później prowadzili już 8:3. Goście jednak szybko zniwelowali straty (10:9), a później sami przejęli inicjatywę (12:11). W tej fazie seta mecz się wyrównał. Jednak w końcówce dzięki świetnej postawie Damiana Schulza i zagrywkom kapitana Robberta Andringi, zawodnicy z Kortowa znów odskoczyli i wygrali 25:21.
W drugą partię akademicy również weszli świetnie. Prowadzili 3:0, a później 15:9. W tym momencie jednak gdańszczanie odrobili cztery punkty. Na szczęście gospodarze nie dali się dogonić i dzięki koncentracji, dobrej grze w ataku, polu serwisowym i przyjęciu, ponownie cieszyli się ze zwycięstwa 25:21. Warto podkreślić, że dobrą zmianę zadaniową na zagrywce dał Dima Teryomenko, a znakomicie pod siatką spisywał się Mateusz Poręba.
Także w trzecim i, jak się miało okazać za moment ostatnim secie, Indykpol AZS dominował od pierwszych akcji. Rozpoczął od prowadzenia… 5:0! I nie oddał go do końca. Wszystko w grze akademików funkcjonowało jak należy. Gdańszczanie nie radzili sobie z serwisami i atakami olsztyńskiej drużyny. Często byli także zatrzymywani na siatce szczelnym blokiem. Okazałe zwycięstwo 25:17 przypieczętowało wygraną za trzy punkty.
Rewanżowe spotkanie pomiędzy Indykpolem AZS a Treflem, odbędzie się w czwartek, 4 lutego o godzinie 15.
Indykpol AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 3:0 (25:21, 25:21, 25:17)
Indykpol AZS: Stępień, Andringa, Schulz, Terjomienko, Poręba, Żaliński, Gruszczyński (libero) oraz Woch, Schott
Trefl: Lipiński, Janusz, Sasak, Reichert, Urbanowicz, Crer, Olenderek (libero) oraz Pietruczuk, Zalewski, Pruszkowski (libero), Kozub
MVP: Jędrzej Gruszczyński (Indykpol AZS)
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz