Data dodania: 2008-03-31 23:32
Inżynier od świateł ma być odporny psychicznie
Miejski Zarząd Dróg, Mostów i Zieleni szuka kandydata na stanowisko działu inżynierii ruchu. To fachowiec, która będzie odpowiadać m.in. za działanie sygnalizacji świetlnych.
Grzegorz Szydłowski: Wieloletnim kierownikiem działu inżynierii ruchu był do niedawna Zbigniew Gustek. Czy wakat na tym stanowisku oznacza, że awansował na wyższe stanowisko?
Paweł Jaszczuk, dyrektor MZDMiZ: Tak, mogę potwierdzić, że pan Gustek awansował. Został wybrany na mojego zastępcę. Swoje obowiązki zacznie pełnić od 1 kwietnia. Zastąpi dotychczasowego wicedyrektora Jarosława Berę.
Kto może starać się o stanowisko kierownika działu inżynierii?
- Na pewno osoby, które dużo jeżdżą po mieście. Widzą, co się dzieje na skrzyżowaniach, gdzie często zapala się czerwone światło, czyli na skrzyżowaniach nieobjętych jeszcze systemem zielonej fali. Potrzebujemy osoby naładowanej frustracją, która przyjdzie do nas z zamiarem wprowadzenia zmian.
Jakie trzeba mieć predyspozycje do kierowania tak strategicznym działem?
- Przede wszystkim trzeba mieć odporność na kontakt z mediami i nie zrażać się krytyką. Kandydat powinien zdawać sobie sprawę, że jego racje w pierwszym momencie mogą zostać odrzucone. Przyszły kierownik naszego działu inżynierii ruchu powinien być również odporny psychicznie w życiu prywatnym, bo w wielu przypadkach zatraca się poczucie bycia taką osobą w najmniej oczekiwanych momentach. Np. na przyjęciu towarzyskim może się stać niespodziewanie w centrum zainteresowania i krytyki jako osoba majstrująca ciągle przy światłach.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz