W miniony czwartek, 28 marca, władze miasta spotkały się z dyrektorami placówek edukacyjnych.
- Podczas spotkania z dyrektorami mowa była m.in. o tym jak informować rodziców o ewentualnych zamknięciach placówek albo ograniczeniu ich funkcjonowania, jak wspomagać rodziców, np. informacjami o świadczeniach opiekuńczych, które im w takiej sytuacji przysługują – informuje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie.
Zapowiedziany na 8 kwietnia strajk spędza sen z powiek wielu uczniom i ich rodzicom. Dlatego władze miasta analizują różne warianty.
- Rozważamy różne scenariusze, musimy być gotowi na każdą ewentualność. Oczywiście wszystkiego przewidzieć się nie da, ale staramy się jak najwięcej sytuacji przeanalizować, by ewentualnie zawczasu ustalić jak działać, jakie kroki podjąć, by dzieci i rodzice przeszli jak najłagodniej przez ten trudny dla wszystkich czas – wyjaśnia rzeczniczka.
Dyrektorzy szkół nie ukrywają, że potrzebują wsparcia prawnego i organizacyjnego. W wyjątkowej sytuacji są przedszkola i szkoły podstawowe, bo w tych placówkach dzieci nie mogą pozostać bez opieki.
- Obecnie nasi prawnicy analizują czy możemy w takiej sytuacji zorganizować opiekę zastępczą i kto mógłby się jej podjąć. Czy mogą to być harcerze, np. przeszkoleni w opiece nad dziećmi kolonijnymi, studenci, seniorzy, czy trenerzy sportowi. Kogo możemy wpuścić na teren szkoły? Kto i na jakich zasadach może się opiekować dziećmi? To wszystko teraz sprawdzamy i w przyszłym tygodniu będziemy znali odpowiedzi na te pytania. Będziemy też wiedzieć więcej na temat tego, czy do strajków w ogóle dojdzie, ponieważ - zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - związki zawodowe muszą nas poinformować o przystąpieniu do strajków kilka dni wcześniej – tłumaczy Bartoszewicz.
Przypomnijmy, w minionym tygodniu swoje wsparcie dla uczniów i nauczycieli wyrazili przedstawiciele olsztyńskiego Klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska, którzy zaproponowali zorganizowanie specjalnych zajęć.
- My, jako radni Klubu Koalicji Obywatelskiej, chcieliśmy również zadeklarować swoją pomoc i wsparcie dla nauczycieli. Jesteśmy gotowi do tego, żeby prowadzić w szkołach lekcje o samorządności w tym czasie, kiedy nauczyciele nie będą uczestniczyć w zajęciach. Jeżeli których z dyrektorów będzie miał taką chęć, żeby skorzystać z naszej pomocy i bęzie chciał, żebyśmy przeprowadzili lekcje o samorządzie terytorialnym, o tym, jak działa rada miasta czy młodzieżowa rada miasta, to chętnie do tej szkoły się wybierzemy. Będzie to żywa lekcja wychowania obywatelskiego - mówił Łukasz Łukaszewski, radny Olsztyna.
Aby jak najlepiej przygotować się do strajku, rodzice powinni na bieżąco monitorować sytuację. Ułatwi im to dziennik elektroniczny.
- Apelujemy do wszystkich rodziców, by bieżąco śledzili wszystkie komunikaty, które będą pojawiać się na stronach internetowych szkół i przedszkoli. Dodatkowo rodzice dzieci szkolnych będą informowani o wszystkim za pośrednictwem Librusa, czyli dziennika elektronicznego. Wiemy, że są rodzice, którzy go nie sprawdzają, ale dyrektorzy mogą dowiedzieć się do kogo taka informacja nie dotarła i te osoby będą informowane o ewentualnych strajkach indywidualnie – dodaje Marta Bartoszewicz.
Strajk nauczycieli zapowiedziano na 8 kwietnia, a wezmą w nim udział nauczyciele w całej Polsce. Przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego domagają się podwyżek, bo twierdzą, że stawki zaproponowane przez minister edukacji Annę Zalewską są zbyt niskie. Minister zaoferowała wzrost płacy zasadniczej od 121 zł do 166 zł brutto, w zależności od stopnia awansu zawodowego. Jednak nauczyciele domagają się podwyżki w wysokości około tysiąca złotych.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz