Przypomnijmy, dawne tereny PUDiZ-u pomiędzy Jarotami a Nagórkami były przedmiotem nowego planu zagospodarowania przestrzennego, który w 2014 roku został uchwalony przez miejskich radnych, a któremu przeciwni byli mieszkańcy olsztyńskich'' sypialni'' oraz społecznicy skupieni wokół Forum Rozwoju Olsztyna. Plan zdaniem społeczników zezwalał na budowę centrum handlowego, którego powierzchnia byłaby 3 razy większa niż obszar jaki zajmują Real i Praktiker wraz z parkingiem. Projekt zawierał plan budowy 4-pasmowej drogi oraz zmniejszenie wielkości terenów zielonych. Plan nie zawierał również dokładnych wytycznych dotyczących wyglądu obiektu – co nie gwarantowało kontroli nad tym, jak miałyby wyglądać handlowe giganty. Dokument mimo głosowania radnych został zakwestionowany i unieważniony przez wojewodę.
Tym samym inwestor - firma Rank Progress - który zamierzał wybudować na tym terenie Makroregionalne Centrum Handlowe Jaroty - wystąpił do ratusza o pozwolenie na budowę centrum handlowego na podstawie poprzedniego planu zagospodarowania – sprzed kilkunastu lat.
Wniosek został jednak odrzucony. Prezydent uznał, że przedstawiony przez inwestora projekt centrum był niezgodny z planem zagospodarowania.
W tym czasie urzędnicy rozpoczęli pracę nad nowym planem zagospodarowania, zbierając przy tym opinie mieszkańców osiedli, by plan łączył w sobie oczekiwane przez mieszkańców tereny zielone z terenami pod inwestycje mieszkaniowe i handlowo-usługowe.
Plany miasta i mieszkańców pokrzyżował jednak były już wojewoda Marian Podziewski, który uchylił decyzję prezydenta Olsztyna blokującą budowę handlowego giganta na bazie starego planu zagospodarowania terenu. Sprawę w swoje ręce wzięli więc mieszkańcy okolicznych osiedli, którzy skierowali sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Proces jednak trwa, a czas ucieka. Dlatego też olsztyńscy urzędnicy wpadli na pomysł rozwiązania tej sytuacji. Na najbliższej sesji 27 stycznia rajcowie podejmą uchwałę o podzieleniu poprzedniej uchwały o przyjęciu planu zagospodarowania dla tych terenów na trzy części: A, B i C. Zaskarżona przez mieszkańców decyzja wojewody o budowie handlowego giganta dotyczy części B, którą dzięki temu zabiegowi, uda się oddzielić od reszty planu. Tym samym nie będzie problemu, by w marcu przyjąć plan zagospodarowania dla części A i C, czyli terenów, na których zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców i władz miasta mógłby powstać park oraz nowe bloki mieszkalne.
- Ponieważ sprawa procedowana przez WSA w Olsztynie dotyczy wyznaczonej w przedmiotowej uchwale części B, nie ma formalnych i prawnych przesłanek do zaprzestania dalszych prac przewidzianych ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym na obszarach A i C – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz