Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2018-05-22 09:37

Redakcja

Wodził za nos olsztyńską prokuraturę. Wreszcie odpowie za napad na taksówkarza

Wodził za nos olsztyńską prokuraturę. Wreszcie odpowie za napad na taksówkarza
Ilustracja do tekstu

Olsztyński sąd wreszcie skazał 25-letniego Łukasza G. na karę 3 lat pozbawienia wolności za próbę wymuszenia rozbójniczego na olsztyńskim taksówkarzu. Łukasz G. tuż po zdarzeniu został zatrzymany i... wypuszczony do domu. Wtedy też zapadł się pod ziemię.

reklama

Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku. Pijany Łukasz G. podszedł do Tomasz Ł., kierowcy taksówki, który akurat był na myjni w okolicach restauracji Pirat przy ul. Bałtyckiej, i poprosił o możliwość podwiezienia na Stare Miasto. Taksówkarz zgodził się. W pewnym Łukasz G. przystawił do szyi taksówkarza, gdyż nie zamierzał płacić za kurs. Na szczęście taksówkarz nie dał za wygraną – obezwładnił napastnika i wezwał policję.

Nożownik po tym zdarzeniu został zwolniony do domu i... zapadł się pod ziemię. Prokuratura wielokrotnie wzywała go do stawienia się w celu postawienia zarzutów. Mężczyzna grał jednak na nosie prokuratorom, ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Ostatecznie prokuratura zdecydowała wydać nakaz poszukiwania i doprowadzenia sprawcy.

Mężczyzna został ponownie zatrzymany. Łukaszowi G. prokurator zarzucił usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Łukasz G. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia tego przestępstwa. Wyjaśnił, że dojeżdżając taksówką do Starego Miasta uświadomił sobie, że nie ma pieniędzy na opłacenie przejazdu, a przystawiając kierowcy nóż do szyi chciał go tylko przestraszyć i wysiąść z auta.

W minionym tygodniu olsztyński sąd skazał 25-latka na karę 3 lat pozbawienia wolności oraz orzekł wobec niego obowiązek naprawienia szkody, poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego Tomasz Ł. kwoty 2560, 60 złotych.

Powyższy wyrok zapadł po uprzednim złożeniu przez obronę wniosku o skazanie Łukasza G. bez przeprowadzania postępowania dowodowego, do którego przychylił się zarówno prokurator, jak i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego oraz pokrzywdzony taksówkarz.

Sąd wskazał, że Łukasz G. pomimo młodego wieku ma już bogatą kartę karną, ale wydając wyrok miał też na uwadze, że oskarżony bardzo szybko przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wyraził skruchę i żal oraz przeprosił pokrzywdzonego.

Wyrok nie jest prawomocny.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl