Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w ubiegłym tygodniu rozpoczęli badanie jakości drogi wykonanej przez konsorcjum firm Strabag i Hermann Kirchner.
Kontrole wykazały osiadanie nasypów i w konsekwencji obniżenie poziomu jezdni o niemal 20 centymetrów na odcinku około 100 metrów.
Jak zapewniają drogowcy – teraz wykonawca będzie musiał poprawić nieprawidłowości na własny. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie również żądać od wykonawcy wydłużenia gwarancji na ten uszkodzony odcinek.
Zdaniem ekspertów z olsztyńskiego oddziału GDDKiA Olsztyn, osiadanie nasypów nie spowoduje zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu.
Pierwsze objawy osiadania na budowanej drodze zauważono ponad miesiąc temu. Od tego czasu fragment ten znajdował się pod stałym nadzorem geodezyjnym. Dokładne zbadanie przyczyn zjawiska było możliwe dopiero po ustaniu ulewnych deszczy. W tym celu rozebrano fragment nawierzchni i okrycie nasypu. Przyczyny osiadania są obecnie diagnozowane, w przyszłym tygodniu wykonawca ma przedstawić program naprawczy i harmonogram prac.
Droga, mimo, że nie została jeszcze odebrana przez GDDKiA, jest już częściowo dostępna dla kierowców. Ruch odbywa się na niemal całym odcinku jedną jezdnią, jednak obowiązuje ograniczenie prędkości do 70km/h oraz zakaz wyprzedzania. W tej chwili trwają procedury związane z odbiorem, badania laboratoryjne oraz kontrola Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Droga będzie w pełni dostępna po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń na użytkowanie trasy.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz