Jesienią najbardziej narażeni są piesi. Dlatego funkcjonariusze apelują o noszenie odblasków, które często ratują życie. Kierowca jest w stanie dostrzec ubranego w ciemną kurtkę pieszego dopiero z odległości 25 metrów. Jeśli ów samochód porusza się z prędkością 90 km/h, kierujący nim, nie ma już możliwości by zareagować. Elementy odblaskowe pozwalają zauważyć poruszający się obiekt nawet 150 metrów wcześniej. Na terenie województwa Warmińsko-Mazurskiego od 6 listopada działa akcja „Odblaskowe drogi od Bałtyku do Tatr”. Projekt ma zachęcić zarówno dzieci jak i dorosłych by wyposażyli się w kamizelki i znaczki odblaskowe. Plagą dróg w całym kraju (chyba od zawsze) są pijani kierowcy. Nawet widmo utraty prawa jazdy, czy publikacji zdjęć, nie odstrasza by prowadzić „po paru głębszych”. Notorycznie też patrole policyjne zatrzymują świeżo upieczonych kierowców w stanie wskazującym na spożycie. Młodzież przeważnie wraca z imprezy lub dyskoteki i nie myśli o konsekwencjach. Skutkiem tego jest coraz częstsza śmierć młodych ludzi na drogach. Dlatego policja zapowiada dokładną kontrolę, poruszających się nad ranem pojazdów. Policjanci proszą także kierowców o rozwagę. Przyczyną co czwartego wypadku w regionie była brawura kierującego. Nieostrożność i przecenianie własnych umiejętności często kończą się tragicznie. Należy zdjąć nogę „z gazu”, pośpiech na drodze nie jest dobrym doradcą. Jeśli chcesz bez nieprzyjemnych przygód dojechać do domu, zwolnij-„szkoda życia”.