Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2020-12-19 17:16

Redakcja

KKS Olsztyn. Prezent pod domową choinkę [ZDJĘCIA]

KKS Olsztyn. Prezent pod domową choinkę [ZDJĘCIA]
Przy piłce Natalia Żukowska z KKS-u Olsztyn
Fot. Artur Szczepański / Olsztyn.com.pl

W drugiej kolejce rundy rewanżowej pierwszej ligi, olsztyńskie koszykarki przekonująco pokonały u siebie zespół warszawskiego uniwersytetu. - Wystąpiło w tym meczu sporo naszych młodych zawodniczek, bo myślimy o przyszłości tej drużyny - powiedział nam tuż po spotkaniu trener KKS-u, Tomasz Sztąberski.

reklama

Był to ostatni domowy mecz KKS Olsztyn w 2020 roku. Przypomnijmy, że w warszawskim spotkaniu tych zespołów, sukces (62:60) świeciły również zawodniczki z Olsztyna.

Co prawda pierwsze dwa punkty zdobyły warszawskie akademiczki, ale ich prowadzenie (jak się później okazało jedyne), trwało zaledwie kilkanaście sekund. Po dwóch trafieniach Markiewicz i po jednym Woźniak i Żukowskiej, w 4 min meczu KKS prowadził 9:4 i stale powiększał przewagę (11:7, 14:7, 17:9, 21:9), kończąc pierwsza kwartę z 14-punktową nadwyżką (23:9)

Kiedy w 13 min, po trójce Wawrzyniak, przewaga KKS nad AZS urosła do 18 pkt (32:14), trener olsztynianek Tomasz Sztąberski desygnował do gry (w miejsce Wawrzyniak i Markiewicz), dwie juniorki młodsze: Kitkowską  i Gromadzińską. Warszawskie akademiczki zaczęły zmniejszać przewagę, która w 18 min wynosiła już tylko 7 oczek (34:27).

W trzeciej kwarcie wróciła na parkiet pierwsza piątka ekipy gospodyń. Po 5 minutach ich składnej gry olsztynianki odrobiły straty wychodząc na prowadzenie (po trawieniu za trzy pkt Wawrzyniak) 60:39. Szkoleniowiec KKS był już w tym momencie pewnie spokojny o wynik, bo śmiało rotował młodym składem aż do końcowej syreny.

Był to kolejny bardzo dobry występ Alicji Wawrzyniak, która zakończyła spotkanie z double-double (23 pkt i 10 zbiórek)!

- Wystąpiło w tym meczu sporo naszych młodych zawodniczek, bo myślimy o przyszłości tej drużyny - tłumaczył Tomasz Sztąberski. - Wiele znaków na niebie wskazuje, że w kolejnym sezonie taki skład  jaki obecnie mamy, się nie ostanie. Musimy więc coraz częściej sięgać po młodzież, żeby się ogrywała. Zapowiadałem wcześniej, że ten rok dla tej drużyny będzie inni niż wcześniej, że będziemy grali o coś więcej niż tylko o utrzymanie się i to się sprawdza, m.in. w tym dzisiejszym spotkaniu.

Po chwili przerwy olsztyński szkoleniowiec dodał: - Sam początek meczu był w naszym wykonaniu zbyt nerwowy, ale dziewczyny szybko się uspokoiły i powiększały przewagę. W drugiej kwarcie sięgnąłem po rezerwy i straciliśmy 10 punktów. Cieszę się, że po przerwie znów przewaga rosła. W tym roku przed nami (we wtorek 22 grudnia – red.) jeszcze mecz w Pruszkowie z zespołem, który nam już od wielu lat zupełnie nie leży. Trzeba go zaliczyć…

KKS Olsztyn – AZS Uniwersytet Warszawski 81:61 (23:9, 20:23, 26:14, 12:15)

KKS Olsztyn: Wawrzyniak 23, Markiewicz 18, Woźniak 10, Wichłacz 8, Żukowska 6 oraz Sztąberska 9, Gromadzińska 3, Giżyńska 2, Birkos 2, Bałdyga, Kitkowska, Przeradzka

Lech Janka

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Fan Dywity 2020-12-19 19:30:15 188.146.*.*
    Brawo! Gra i umiejętności takie że kto wie jak zakończy się sezon ... nie chcę pompować balonika ale nawet awans jest realny 😊💪💪💪
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 3

www.autoczescionline24.pl