Olsztynianki odniosły więc drugi wyjazdowy sukces i to też z reprezentantkami wyższej uczelni (wcześniej 62:60 z Uniwersytetem Warszawskim). Tym razem na mecz do Gdańska ekipa olsztyńska pojechała z pauzującą dotąd z powodu kontuzji Martą Sztąberską (grała jedynie 36 sekund), ale bez punktodajnej Kseni Woźniak (drobny uraz). Mini to olsztynianki ani przez moment nie były zagrożone. Rozpoczęły od prowadzenia 5:0 (Markiewicz), aby po kilku minutach zwiększyć dystans do 10 oczek (18:10). Dalszy przebieg spotkania przebiegał już pod wyłączne dyktando podopiecznych trenera Tomasza Sztąberskiego. Przed rozpoczęciem ostatniej kwarty przewaga olsztynianek wzrosła aż do 22 pkt (62:40). Koszykarki KKS mając zagwarantowane zwycięstwo pozwoliły swym rywalkom grać w czwartej kwarcie z nieco większą swobodą.
- Nie wyobrażałem sobie innego rozstrzygnięcia tego spotkania niż nasze zwycięstwo - przyznał portalowi Olsztn.com.pl pewny swego trener Sztaberski. - Mając teraz w szeregach Alicję Wawrzyniak i Karolinę Giżyńską, siła naszej drużyny jest zdecydowanie większa niż w poprzednim sezonie.
Po tym sukcesie KKS awansował w tabeli na trzecie miejsce (6 pkt w 4 meczach), ustępując Mon-Polowi Płock (8 w 4) i Polonii Warszawa (6 w 3).
Kolejne spotkanie olsztynianki miały zagrać u siebie w najbliższy czwartek z SMS PZKosz Łomianki, ale do spotkania nie dojdzie z powodu stwierdzenia objawów Covid-19 w ekipie z Łomianek. Najbliższy mecz zespół ze stolicy Warmii i Mazur rozegra dopiero 8.11 w Sokołowie Podlaskim.
Politechnika Gdańska II – KKS Olsztyn 63:82 (15:24, 13:17, 12:21, 23:20)
KKS Olsztyn: Giżyńska 19, Markiewicz 16, Wichłacz 15, Wawrzyniak 14, Gromadzińska oraz Żukowska 14, Birkos 4, Sztąberska, Przeradzka, Bałdyga, Kitkowska
Lech Janka
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz