Data dodania: 2011-03-29 09:53
Kolegi nie było w domu, więc włamali się do mieszkania jego matki
Zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszeli dwaj mieszkańcy Nowego Miasta Lubawskiego. Mężczyźni najpierw pili alkohol, a potem postanowili odwiedzić kolegę. Kiedy okazało się, że nie było go w domu, Marek M. i Piotr P. włamali się do mieszkania jego matki.
Oficer dyżurny nowomiejskiej komendy Policji otrzymał informację o włamaniu do mieszkania na ulicy Narutowicza. Jak wynikało ze zgłoszenia, nieproszeni goście weszli do mieszkania bez zgody jego właściciela i ukradli stamtąd odtwarzacz DVD, karafkę oraz kieliszki. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania włamywaczy. Kilka minut później, na ulicy Mickiewicza, zauważyli 27-letniego Marka M. oraz o rok młodszego Piotra P. Mężczyźni zaczęli się nerwowo rozglądać i na widok funkcjonariuszy przyspieszyli. Szybko wyszło na jaw, co było powodem ich zdenerwowania. Jak ustalili policjanci, to właśnie 27-latek i jego kolega są sprawcami zgłoszonego kilkanaście minut wcześniej przestępstwa. Mężczyźni zdążyli już nawet schować łup w mieszkaniu 26-latka. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie skradzione przedmioty i oddali je właścicielce. Zanim włamywacze usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa musieli jednak najpierw wytrzeźwieć w policyjnym areszcie. Każdy z nich miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Markowi M. i Piotrowi P. za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn/własne
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz