Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. Mieszkanka Olsztyna odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako pracownik poczty. Powiedział, że otrzymał zwrot listu z banku. Po chwili zadzwoniła oszustka twierdząc, że jest policjantem, podała nr służbowy i oznajmiła, że mężczyzna, który wcześniej dzwonił chce wyłudzić pieniądze. Pani oszustka, aby zwiększyć swoją wiarygodność poprosiła osobę starszą o nierozłączanie się i... wykręcenie numeru 997, by potwierdzić, że faktycznie jest funkcjonariuszem. Mieszkanka Olsztyna zaufała rozmówcy, wykonywała jego polecenia, wyjęła w banku 15 000 złotych i zamówioną przez oszustów taksówką pojechała do innej placówki gdzie nadała przekaz pieniężny na zagraniczne konto rzekomego prokuratora. W ciągu jednego popołudnia straciła swoje oszczędności.
Po powrocie z banku, gdzie przelała 15 tysięcy złotych na konto rzekomego prokuratora opowiedziała całą historię swojemu mężowi, który nie miał wątpliwości, że żona padła ofiarą oszustwa. O zdarzeniu poinformowali policję.
Olsztyńscy policjanci apelują, tłumaczmy osobom starszym metody działania oszustów, wyjaśniajmy, że jeśli podczas rozmowy bez uprzedniego rozłączenia się wykręcimy nr 997 lub 112 to po drugiej stronie słuchawki dalej będzie oszust podający się za policjanta.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz