Wracamy do sprawy pubu Stara Fabryka przy ulicy Kołłątaja. Już w czerwcu do prezydenta Olsztyna trafiła petycja, w której mieszkaniec ul. Grunwaldzkiej tłumaczył, że mimo iż budynek w którym mieszka oddalony jest od lokalu Stara Fabryka, to goście tego pubu i hałas dobiegający z lokalu nie dają szansy na codzienny wypoczynek.
Teraz do prezydenta trafiła kolejne już petycja w tej samej sprawie.
- Od miesięcy mieszkańcy okolicznych budynków poddawani są systematycznie hałasowi, pochodzącemu z ogródka przyległego do pubu, w którym odbywają się wielogodzinne imprezy muzyczne, często kończące się po godzinie 22.00. Po ich zakończeniu na zewnątrz rozpoczyna się dalsza, wciąż bardzo głośna działalność wewnątrz pubu trwająca często do godziny 3 nad ranem. Hałas ten zakłóca spokój i odbiera mieszkańcom prawo do normalnego życia w tym również odpoczynku. Wielokrotnie zgłaszałem, podobnie jak i inni mieszkańcy, zakłócanie ciszy nocnej i spokoju na Policję, niestety nie spowodowało to zaprzestania tej uciążliwej działalności – pisze autor petycji.
Jak tłumaczy, dokument wydany przez Gminę Olsztyn potwierdza, że wydane pozwolenie upoważnia właściciela lokalu jedynie do prowadzenia działalności gospodarczej.
- Jak do tej pory ani Urząd Miasta ani Policja i Straż Miejska nie uczyniły nic co doprowadziłoby do zakończenia praktyk stosowanych przez ten pub. Właściciel lokalu był już wielokrotnie karany ale niestety w dalszym ciągu lekceważy wszelkie normy życia społecznego oraz prawo – czytamy w petycji.
Autor dokumentu liczy na zdecydowane kroki prezydenta w tej sprawie, które doprowadzą do likwidacji działalności pubu.
Komentarze (23)
Dodaj swój komentarz