Ptasią grupę potwierdziły badania w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Wieczorem wyniki otrzymał Warmińsko-Mazurski Lekarz Weterynarii. Natychmiast zwołano Wojewódzki Sztab Kryzysowy. Wyznaczono obszar zapowietrzony o promieniu 3 kilometrów oraz strefę zagrożoną o promieniu 10 kilometrów od miejsca, gdzie były padłe ptaki. Służby weterynaryjne skontrolują fermy drobiu leżące niedaleko schroniska w Taftowie. Najbliższa jest oddalona od leśniczówki o około 700 metrów. Łącznie w okręgu zagrożonym jest około 45 tysięcy ptaków hodowlanych. W leśniczówce są jeszcze inne dziki ptaki. Decyzja o ich dalszym losie zapadnie po konsultacji z Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody. To piąte ognisko ptasiej grypy wykryte w ostatnich dniach w Polsce. Cztery poprzednie znajdują się w województwie mazowieckim. Dotychczasowe szacunki mówiły o 10 milionach złotych strat. Wiadomo już, że szkody będą znacznie wyższe.