Data dodania: 2014-05-19 09:33
Ostatnia aktualizacja 2014-09-22 14:04
Kolejni pseudokibice z Olsztyna zatrzymani w sprawie brutalnego pobicia
Trzymiesięczny areszt dla 35-letniego Radosława D. i dwóch kolejnych zatrzymanych mężczyzn, którzy na krajowej siódemce, zaatakowali nieznaną im grupę mężczyzn. Sprawcy wyciągali poszkodowanych z samochodu, bili i żądali wydania szalików i flag jednego z klubów sportowych. Podejrzani przekonani byli, że zaatakowali kibiców z wrogiego klubu. Pomylili się.
Tydzień temu policjanci zostali powiadomieni, że w pobliżu miejscowości Rychnowska Wola, zaatakowani zostali przejeżdżający krajową siódemką młodzi mężczyźni. Z zeznań poszkodowanych wynikało, że sprawcami najprawdopodobniej byli pseudokibice z Olsztyna. Napastnicy zajechali poszkodowanym drogę czarnym volkswagenem, po czym wybiegli z auta i zaczęli bić zszokowanych mężczyzn, niszcząc przy tym ich samochód. Do atakujących dołączyła wówczas grupa mężczyzn, która wybiegła z lasu. Sprawcy plądrując auto poszkodowanych, zażądali wydania rzeczy z barwami jednego z „wrogich” klubów sportowych. Okazało się jednak, że pseudokibice się pomylili i zaatakowali przypadkowych mężczyzn. Kiedy zorientowali się w sytuacji - odjechali.
Kryminalni, którzy pracują nad tą sprawą ustalili najpierw, że związek z napadem mogą mieć trzej mieszkańcy Olsztyna, w tym lider grupy olsztyńskich pseudokibiców. Mężczyźni 15 maja zostali zatrzymani. 35-letni lider grupy usłyszał zarzuty. Dzień później do zatrzymanych dołączył 32-letni Kamil G. oraz 24-letni Marcin G. z Olsztyna. Oni również usłyszeli zarzuty i decyzją sądu, podobnie jak Radosław D. trafili na 3 miesiące do aresztu.
Za usiłowanie rozboju, pobicie i zniszczenie mienia, grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz