Legendarne obiekty
Pawilony handlowe przy ul. Kolejowej w Olsztynie najbardziej tętniły życiem w latach 90-tych. Na miejscu mieszkańcy załatwić mogli wówczas wiele spraw. Kupić ubrania, zabawki, skorzystać z usług krawca czy zjeść szybki posiłek. „Budy” były wśród mieszkańców Olsztyna bardzo popularne.
Pawilony przy ul. Kolejowej kojarzyły się najbardziej z kupowaniem garniturów na różne okazje, natomiast drugie olsztyńskie targowisko, zlokalizowane przy stadionie, z „pirackimi” płytami CD oraz grami wideo.
Jak wspomina Gazeta Olsztyńska, „budy” na Kolejowej obfitowały w towary droższe i lepszej jakości niż te ze sklepów państwowych.
- Często zresztą było to jedyne miejsce, gdzie jakąś część ubrania można było kupić. To dlatego to miejsce nazywano „Pewexem na Kolejowej”. W złotych czasach stało tam ponad 70 pawilonów. Te minęły wraz z nadejściem kapitalizmu – tłumaczy Olsztyńska.
Pandemia zweryfikowała sytuację
Z biegiem lat stan pawilonów znacznie się pogorszył, tak samo jak sytuacja drobnych przedsiębiorców. Sprzedawcy długo liczyli na to, że coś się zmieni. Skutek okazał się jednak negatywny, m.in. ze względu na pojawienie się pandemii. W ciągu kilku lat perspektywy rozwoju zgasły.
Zniszczone pawilony zdecydowanie nie zachęcały do odwiedzenia. W tych, które stały puste często schronienia szukały osoby w kryzysie bezdomności.
„Budy” pod rozbiórkę
W minionym roku miasto podjęło decyzję o nieprzedłużeniu umów z ostatnimi najemcami (często były to osoby traktujące sprzedaż, np. jako formę dorobienia do emerytury).
Jesienią 2024 r. temat pawilonów na Kolejowej podniósł miejski radny, Mirosław Arczak. W efekcie teren uprzątnięto. Część pawilonów została wówczas wyburzona. Teraz z ziemią zrównano pozostałe.
Czy miasto ma już pomysł na zagospodarowanie terenu?
W sprawie wypowiadał się w minionym roku prezydent Olsztyna Robert Szewczyk. Włodarz wskazał, iż przeznaczenie działki pod jakąkolwiek działalność jest o tyle problematyczne, że wymaga uregulowania przez sąd kwestii własnościowych.
Swego czasu istniała koncepcja, aby teren przeznaczyć pod przedłużenie ul. Kolejowej do al. Wojska Polskiego, a nawet budowa tunelu lub kładki, wychodzącej na wysokości ul. Kajki. Miała być to forma łatwiejszej komunikacji między Zatorzem a Śródmieściem dla pieszych.
Hala targowa na Zatorzu
Przypominamy, że do 2022 r. w tej części miasta wiele spraw załatwić można było w funkcjonującej wówczas hali targowej „Zatorzanka”. Od czasu zamknięcia, obiekt stoi pusty, ponieważ miasto nie posiada środków na jego remont, wyceniany na ok. 2 mln zł.
Jak poinformowało Radio Olsztyn, w pierwszych miesiącach bieżącego roku ratusz zaplanował spotkanie w sprawie dalszych planów, w związku z nieruchomością.
* * *
W momencie publikowania niniejszego tekstu, teren wygląda następująco:
Czytaj również:
Co dalej z Zatorzanką? Ruszyły konsultacje społeczne
Jaki los czeka Zatorzankę? Zakończyły się konsultacje społeczne
Władze miasta wiedzą, co zrobić z upadającą "Zatorzanką" [AKTUALIZACJA]
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz