Przypomnimy, rząd zdecydował, że uczniowie klas I-III szkół podstawowych od 18 stycznia wracają do nauczania stacjonarnego. Jednak sytuacja na Warmii i Mazurach w związku z koronawirusem wciąż jest poważna. Z każdym dniem przybywa około 500 nowych zakażeń. To z kolei powoduje, że część szkół i przedszkoli w Olsztynie się zamyka.
– Od poniedziałku zostaliśmy zmuszeni do zawieszenia nauki w ośmiu przedszkolach i szkołach. We wtorek podpisałam decyzję o zawieszeniu nauki i opieki stacjonarnej w kolejnych czterech placówkach. Tak będzie do końca tego tygodnia, co jednak nie oznacza, że nie trzeba będzie przedłużyć tych terminów – powiedziała w rozmowie z "Wyborczą Olsztyn" Ewa Kaliszuk, wiceprezydent miasta, odpowiedzialna m.in. za edukację.
Ewa Kaliszuk dodała, że zdarzają się takie sytuacje, gdy dyrekcja placówki wnioskuje o zawieszenie jednej klasy, a po kilku godzinach prosi już o zamknięcie całej szkoły.
Do tej pory naukę zawieszono w czterech placówkach. Są to:
Szkoła Podstawowa nr 19 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 przy ul. Bałtyckiej
Szkoła Podstawowa nr 13 przy ul. Puszkina
Przedszkole Miejskie nr 5 przy ul. Maczka
Przedszkole Miejskie nr 40 przy ul. Licznerskiego
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz