Walka z efektem cieplarnianym to trudne zadanie, nad którym pochyla się cały świat. Człowiek emituje do atmosfery coraz więcej CO2, co przyczynia się do ocieplenia klimatu, a to z kolei dla wielu gatunków roślin i zwierząt z czasem oznaczać będzie wyginięcie.
Ratunkiem dla świata może okazać się wynalazek olsztyńskich naukowców z Katedry Inżynierii Środowiska na Wydziale Nauk o Środowisku. Prof. Mirosław Krzemieniewski, prof. Marcin Zieliński i prof. Marcin Dębowski opatentowali w Polskim oraz w Europejskim Urzędzie Patentowym urządzenie do pochłaniania CO2.
Ich wynalazek opiera się na zasadzie wychwytywania CO2 przez glony. Naukowcy z Olsztyna, stworzyli z nich koncentrat. Opracowali metodę zamykania ich w kapsułkach z organicznego żelu. Tym samym instalacje zajmą niewiele miejsca. CO2 i ciepło potrzebne glonom doprowadzane byłyby instalacją, a światło – światłowodem. Glony na takiej fermie w zamian dawałyby czysty tlen.
Twórcy kortowskich ferm tlenowych chcą skomercjalizować patent. Zanim to się stanie, muszą uruchomić instalację pilotażową, a na to UWM nie ma pieniędzy. Dlatego naukowcy liczą, że uda im się zainteresować pomysłem podmioty gospodarki: elektrownie węglowe, czy ciepłownie.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz