Forma Dawida Kubackiego pozwala sądzić, że zawalczy on o miejsce na podium, nieźle prezentuje się w ostatnich tygodniach również Piotr Żyła i Kamil Stoch. Typy na Turniej Czterech Skoczni 2022 u polskich buków faworyzują szczególnie tego pierwszego i dają mu spore szanse na zdobycie pierwszego miejsca w tym prestiżowym konkursie.
Zanim jednak zasiądziemy przed telewizorami, rzućmy okiem na historię dyscypliny, która w 2024 roku będzie obchodziła 100-lecie włączenia do Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Pierwsze skoki narciarskie
Początki tej dyscypliny były skromne, jak to bywało w przypadku innych popularnych dziś sportów. Uważa się, że pierwszy rekord w skokach narciarskich padł w roku 1808. Norweg Ole Rye uzyskał imponujący jak na owe czasy wynik 9,5 metra. Dziś taki wynik oczywiście może budzić najwyżej uśmiech, ale pamiętajmy, że w owych czasach narciarstwo alpejskie było w powijakach i nie istniała jakakolwiek infrastruktura umożliwiająca osiągnięcie lepszych rezultatów. Same narty były jeszcze wykonane z drewna, a buty z miękkiej skóry, zapewniającej niewielkie wsparcie podczas lądowania. Z kolei skocznie narciarskie nie przypominały dzisiejszych masywnych konstrukcji - co odważniejsi korzystali po prostu z ulepionych na poczekaniu śniegowych kopców.
Za prawdziwego ojca-założyciela tego sportu uznaje się Sondre Norheima. Ten Norweg wygrał pierwszy w historii konkurs skoków narciarskich z nagrodami zorganizowany ponad pół wieku później, bo w 1866 roku. Odbywał się on na skoczni skonstruowanej specjalnie do tego celu. Norheim uzyskał na niej wynik 30,5 m.
Organizacja pierwszych zawodów z pewnością zaważyła na popularności tego sportu. Pojawiły się również pierwsze próby kodyfikacji i regulaminów. Organizatorom zawodów w Skandynawii udawało się przyciągać sponsorów, którzy wykładali pieniądze na konstrukcje coraz większych skoczni. Na przełomie wieku XIX i XX uzyskiwano już wyniki na poziomie ponad 30 metrów, co wpłynęło na widowiskowość samego sportu. W tym samym mniej więcej czasie emigranci z północnej Europy, wśród których znajdował się między innymi wspomniany wyżej Norheim, zainteresowali nieznanym w Ameryce Północnej sportem lokalną społeczność.
Triumf skoków na Olimpiadzie
Po pierwszej wojnie światowej narciarstwo znów stało się popularne. Do tego stopnia, że opracowano nowe techniki wybicia i lotu, w tym sławną przez dekady technikę Kongsbergera. Skoki narciarskie zostały włączone do Zimowych Igrzysk Olimpijskich od 1924 roku w Chamonix we Francji. Po dodaniu drugiej, znacznie większej skoczni do Olimpiady w 1964 roku, zawody zostały podzielone: stworzono rywalizację na dużej i normalnej (lub małej) skoczni.
Współczesne zawody odbywają się na starannie stopniowanych i przygotowanych skoczniach, sklasyfikowanych według odległości od punktu startu, którą większość narciarzy może przebyć i nadal bezpiecznie wylądować; większość starszych międzynarodowych zawodów, w tym skoki organizowane w ramach Olimpiady, odbywają się na skoczniach mierzących odpowiednio 120 i 90 metrów.
Zarówno indywidualne jak i drużynowe zawody w skokach narciarskich są rozgrywane na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Z kolei Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich rozpoczęły się w 1925 roku pod zarządem Fédération Internationale de Ski, a Puchar Świata został ustanowiony w 1980 roku.
Kobiety nie rywalizowały w skokach narciarskich na mistrzostwach świata FIS do 2009 roku, a w 2011 roku skoki narciarskie kobiet na normalnej skoczni zostały dodane do harmonogramu Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2014 w Soczi.
Rewolucja w pozycji skoczka
Do wczesnych lat 90-tych preferowaną pozycją podczas lotu było pochylenie się daleko do przodu od kostek z wyprostowanymi kolanami i nartami trzymanymi równolegle, ew. pochylonymi lekko do góry.
W połowie lat 80. szwedzki skoczek Jan Boklöv zademonstrował jednak nową technikę, która zapewniała jeszcze dłuższy lot. Polega ona na skierowaniu czubków nart na zewnątrz w przeciwnych kierunkach. Narty tworzą wówczas kształt litery V. Sukcesy Boklöva i testy w komorach aerodynamicznych potwierdziły, że jest to optymalna technika, zapewniająca największą siłę nośną. Z powodzeniem jest stosowana ona do dziś przez wszystkich, w tym oczywiście Kamila Stocha.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet organizowane przez firmy znajdujące się na stronie https://zakladybukmacherskie.net/ posiadają odpowiednie zezwolenia Ministerstwa Finansów na działanie na terenie Polski.
Zakaz wstępu na stronę internetową i udział w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz